Maska peel-of oczyszczająca z aktywnym węglem
Kilka słów od producenta
Maska oczyszczająca peel-of z aktywnym węglem usuwa martwe komórki naskórka i zanieczyszczenia porów. Pomaga usunąć nadmiar sebum, skutecznie matując skórę. Wykazuje delikatne działanie dezynfekujące, zabezpieczając przed tworzeniem się nowych zaskórników. Pomaga zneutralizować toksyny i wolne rodniki. Nawilża i odświeża skórę.
INCI: Aqua, Polyvinyl, Alcohol, Alcohot Denat., Glycerin, Bamboo Charcoal, Powder, Hydroxyethylcelulose, Phenoxyethanol, Ethylhexylglycerin, Propyle Glycol, Paeony Albiflora Root Extract, PEG-75 Lanolin, Parfum, Sodium Lactate
Sposób użycia
Zaczynamy od oczyszczenia skóry ciepłą wodą w celu otworzenia porów. Następnie nakładamy dosyć grubą warstwę maski na zanieczyszczone miejsca w strefie T (broda, nos, czoło). Pozostawiamy na 30 minut, a następnie ściągamy i opłukujemy twarz zimną wodą w celu zamknięcia porów.
Działanie maski
Pierwszy raz używałam tego typu maski, pierwszy raz zawalczyłam z zaskórnikami, których co prawda nie mam za dużo, ale mam! W momencie kiedy maska zaczęła wysychać czułam lekkie szczypanie, ale nie było zbyt uciążliwe. Po zdjęciu maski skóra jest gładka. Zaskórniki rzeczywiście znikają, ale małych ilościach. Z pewnością nie ma co liczyć na to, że po jednym zabiegu pozbędziemy się wszelakich zanieczyszczeń - ale to chyba normalne. Warto też wspomnieć, że nie wysusza skóry, a wręcz ją lekko nawilża.
Podsumowując jestem zadowolona z tej maski, jest przede wszystkim fajnym oczyszczeniem dla skóry. Moim zastrzeżeniem jest mała wydajność.
Kilka słów od producenta
Detoksykująca maska glinkowa ma właściwości oczyszczające, wygładzające i rewitalizujące. Zwęża rozszerzone pory i zapobiega powstawaniu zaskórników. Zawiera kompleks 5 minerałów ważnych dla utrzymania zdrowia i jędrności skóry. Głęboko odżywia pozostawiając skórę przyjemnie nawilżoną i bardziej odporną na działanie czynników zewnętrznych.
INCI: Aqua, Kaolin, Talc, Propylene, Glycol, Stearic, Acid, Argania, Spinosa, Kernel Oil, Fucus Vesiculosus Extract, Saccharomyces/Silicon, Ferment, Saccharomyces/Magnesium Ferment, Saccharomyces/Copper Ferment, Saccharomyces/Iron Ferment, Saccharomyces/Zinc Ferment, Glyceryl Stearate SE, Ceteareth-20, Parfum, Xanthan Gum, Carbomer, Magnesium, Aluminum Silicate Sodium Hydroxide, Phenoxyethanol, Ethylhexylglycerin, Limonene.
Sposób użycia
Oczyszczamy skórę twarzy, szyi, dekoltu - w zależności, gdzie chcemy nakładać maskę. Nakładamy cienką warstwę maski omijając okolice oczu i ust. Pozostawiamy na 10-15 minut, a następnie zmywamy ciepłą wodą.
Działanie maski
Według zaleceń producenta nałożyłam maskę na 15 minut. Nie miałam żadnego problemu ze zmyciem maski, wręcz bardzo szybko poddała się po zetknięciu z wodą. Jeżeli chodzi o działanie maski, to zauważyłam tylko lekkie wygładzenie i oczyszczenie skóry. Powiem szczerze, że spodziewałam się po niej trochę więcej :)
****
Kilka słów od producenta
Dzięki zawartości skoncentrowanych ekstraktów z kiełków pszenicy, Maska Hialuronowa w płatku fizelinowym intensywnie regeneruje i nawilża skórę twarzy. Bogata formuła błyskawicznie wnika w skórę, powodując wygładzenie zmarszczek. Jest wykonana z elastycznego materiału, który idealnie dostosowuje się do kształtu twarzy i pozwala na lepsze wchłanianie się esencji. Maska Hialuronowa to znakomite uzupełnienie pielęgnacji skóry twarzy. Efektem jej regularnego stosowania jest jędrniejsza i bardziej elastyczna skóra. Polecana dla każdego rodzaju cery, zwładza dojrzałej lub z pojawiającymi się pierwszymi zmarszczkami.
Sposób użycia
Standardowo zaczynamy od oczyszczenia twarzy. Następnie wyciągamy maskę z opakowania i ostrożnie nakładamy na twarz, wygładzając nierówności palcami. Zdejmujemy po około 30 minutach, a pozostałą na twarzy warstwę płynu wmasowujemy w skórę.
Działanie maski
Zacznę może od tego, że maska jest dosyć duża i rzeczywiście (prawie) idealnie się dopasowuje do twarzy. Po około 10 minutach trzymania maski na twarzy zaczęłam czuć przyjemny, orzeźwiający chłód. Maskę ściągnęłam po 30 minutach - tak jak producent zaleca. Jakie były efekty? Skóra była bardzo gładka, delikatna, a do tego nawilżona. Tyle efektów zauważyłam jednym użyciu :)
****
Gdzie i za ile kupić?
Wszystkie maski znajdziecie na stronie świt pharma. Jeżeli chodzi o ceny, to wszystkie powyższe maski dostępne są w cenie 9,99 zł!
****
A na koniec chciałam Wam jeszcze życzyć udanego, szampańskiego Sylwestra, a także aby rok 2018 był jeszcze owocniejszym w sukcesy i radości od (jeszcze) obecnego 2017! :)
Lubię maseczki i często je stosuje. Zaraz jakoś sobie nałoże :)
OdpowiedzUsuńJa dopiero rozpoczynam z nimi przygodę, ale też już polubiłam ten relaks z maseczkami :D
UsuńNie słyszałam o tych produktach wcześniej. Może warto je wypróbować. Również życzę Ci samych pomyślności w nadchodzącym roku! :)
OdpowiedzUsuńWarto spróbować i sprawdzić czy Tobie przypadną do gustu :)
UsuńLubię maseczki, te wydają mi się ciekawe. Miałam chyba jakąś do stóp z tej serii i nie byłam zadowolona. Spróbuje tych :)
OdpowiedzUsuńNigdy wcześniej nie widziałam tych maseczek, ale nawilżająca kusi :) Wszystkiego dobrego w Nowym roku!
OdpowiedzUsuńW takim razie polecam wypróbować i sprawdzić czy się u Ciebie sprawdzi :D
UsuńOstatnio stałam się fanką maseczek, szczególnie nawilżających, lubię mieć poczucie gładkiej skory:) Sam post zainspirował mnie do nałożenia sobie jednej przed sylwestrem. Obserwuję i wszystkiego najlepszego w nowym roku!♡
OdpowiedzUsuńJa akurat przed wyjściami nie nakładam masek (chyba, że te sprawdzone), bo zawsze boję się, że mnie jakieś uczulenie "chwyci" :D
UsuńMaske w plachcie mialam. Byla dobra :)
OdpowiedzUsuńMaseczki są świetne :) Szczęśliwego Nowego Roku :)
OdpowiedzUsuńPierwsza i trzecia maska wydają się być całkiem fajne. Cena też miła dla oka i portfela. :D Również życzę Ci udanego Sylwestra oraz powodzenia w Nowym 2018 Roku! :)
OdpowiedzUsuńTo prawda, ceny bardzo atrakcyjne :D
UsuńJa teraz też, gdy mam trochę więcej wolnego czasu, dbam więcej o siebie, o skórę, robię maseczki, taka regeneracja się przydaje! ;) Szczęsliwego Nowego Roku 2018!
OdpowiedzUsuńhttps://myslacinaczej29741.blogspot.com/
Chcę to! :D Tobie również życzę wszystkiego dobrego w tym nadchodzącym roku! :)
OdpowiedzUsuńNie znam tych produktów ;) Ale za taką cenę warto spróbować. Najbardziej ciekawi mnie ta z węglem i ta w płachcie ;) Jak nie wykończysz tej pierwszej zbyt szybko to kiedyś Ci ją podkradnę ;) A z tej marki mam płatki żelowe pod oczy, ale jeszcze nie próbowałam ;)
OdpowiedzUsuńTeż mam jeszcze z tej firmy płatki żelowe i już niedługo powinna się pojawić recenzja na ich temat :D
UsuńMaiałam kilka kosmetyków tej marki!!
OdpowiedzUsuń~~~~~~>>Wszystkiego Dobrego w Nowym Roku<<~~~~~~
Miłego dnia, xx Bambi
Bardzo ciekawie wygladaja te maseczki ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam - http://izabiela.pl/
Nie słyszałam wcześniej o tych maseczkach, ale z chęcią wypróbuje :)
OdpowiedzUsuńObserwuję :D
https://krotkoalepieknie.blogspot.com
Hmm kompletnie nie kojarzę tej firmy ;/
OdpowiedzUsuńchyba przetestuje :)
OdpowiedzUsuńu mnie wielki powrot zapraszam
https://patsonblog.blogspot.com/
Nie miałam tych maseczek, ale pewnie prędzej czy pózniej na nie trafię, bo kupuję tego bardzo dużo, uzależnienie. MÓJ BLOG♥
OdpowiedzUsuńUwielbiam maseczki, stosuje je zawsze min 4 razy w tygodniu :) Buziaki
OdpowiedzUsuńJa chyba też muszę zacząć częściej używać tego typu maseczek :D
UsuńPierwszy raz widzę t maski. Z pewnością wypróbuję ich działanie
OdpowiedzUsuńUwielbiam maseczki, chętnie się skuszę :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na nowy post :)
http://www.stylishmegg.pl/2018/01/sztruksowa-kurtka-w-liliowym-kolorze.html
Super spa domowe! :)
OdpowiedzUsuńhttp://nouw.com/flaviagutowska/serialowe-top-6-32437038
Dla mojej skóry zdecydowanie ta ostatnia. Jeszcze nie stosowałam masek w płachcie. Jakoś nie wpadły mi w ręce podczas zakupów, ale wiele osób sobie chwali, muszę w końcu i przetestować na własnej skórze.
OdpowiedzUsuńPolecam chyba najbardziej z tych trzech :D Warto wypróbować! :D
UsuńChyba skuszę się na pierwszą maskę ;)
OdpowiedzUsuńWarto wypróbować :)
Usuńnie używałam nigdy tego kosmetyku ;) Może kiedyś przetestuje
OdpowiedzUsuńnajlepszy-blog-monki.blogspot.com
Chetnie bym wyprobowała. Lubie maseczki w tubkach lub słoiczkach :D
OdpowiedzUsuńA mi zdecydowanie bardziej przypadła maseczka w formie płachty :D
UsuńZ ogromną chęcią je przetestuję! Wydają się ekstra!
OdpowiedzUsuńCzytając Twój wpis przypomniałam sobie, że wczoraj kupiłam maseczkę...lecę nałożyć;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie z nad filiżanki kawy:)
Bardzo lubię maseczki peel off :)
OdpowiedzUsuńKocham maseczki peel off ❤
OdpowiedzUsuńTa z węglem wygląda ciekawie
My Blog
Nie widziałam jeszcze tych masek ;)
OdpowiedzUsuńLubię maseczki. Może wypróbuje za jakiś czas te :)
OdpowiedzUsuńFajne maseczki, chociaz mi rzadko kiedy sie chce ;)
OdpowiedzUsuń