wtorek, 15 września 2020

Recenzja książki
"To, co zostawiła"
Ellen Marie Wiseman

***
Fenomenalna historia o miłości, lojalności i granicach poświęcenia w obronie najbliższych
Minęło dziesięć lat, odkąd matka Izzy Stone zastrzeliła śpiącego męża, pozbawiając swoją córkę ukochanego ojca. Przekonana o obłędzie matki, Izzy nie może jej tego wybaczyć i wciąż odmawia odwiedzenia kobiety w więzieniu. Siedemnastolatka mieszka w rodzinie zastępczej, a w wolnych chwilach pomaga przybranym rodzicom w porządkowaniu zbiorów lokalnego muzeum, w którym pracują. Pewnego dnia w stercie porzuconych i zapomnianych przedmiotów Izzy znajduje zakurzony stos nieotwartych listów.
Jest pierwsza połowa XX wieku. Osiemnastoletnia Clara Cartwright czuje się rozdarta pomiędzy posłuszeństwem wobec surowych rodziców a szaloną miłością do włoskiego imigranta. Ojciec Clary wpada w furię, gdy dziewczyna odmawia wstąpienia w zaaranżowane małżeństwo. Ze wściekłości wysyła ją do kosztownego ośrodka dla obłąkanych. Wkrótce nadchodzi finansowy krach, który pozbawia rodzinę Clary całego majątku i skazuje ją na pobyt w publicznym przytułku.
Zamknięta w listach historia Clary sprawia, że Izzy zaczyna głęboko zastanawiać się nad wydarzeniami z przeszłości.
Prowokująca historia o tęsknocie za poczuciem przynależności i tajemnicach, które mogą odmienić nawet najbardziej zwyczajne życie.
"To, co zostawiła" to thriller, kryminał. Ostatnio na moim blogu  królują recenzje romansów i erotyków, postanowiłam to zmienić. Kiedy przeczytałam opis tej książki, to od razu wiedziałam, że chcę ją przeczytać i podzielić się z Wami moją opinią na jej temat. Czy mój zapał minął w trakcie czytania? 

Powieść opisuje historie dwóch bohaterek, Izzy - siedemnastolatka, która dziesięć lat temu straciła ojca, który został zastrzelony przez jej własną matkę. Dziewczyna jest "przerzucana" z jednego domu zastępczego do następnego. W końcu jednak trafia na dobrych ludzi. Bohaterka pomagając w sprzątaniu muzeum odnajduje stos nieodczytanych listów... 
Drugą bohaterką jest Clara - która w młodym wieku postanowiła wyjść za włoskiego imigranta. Jej ojciec nie zaakceptował tego, wyraził sprzeciw i wysłał córkę do ośrodka dla obłąkanych. Jednak rodzinny majątek kruszy się, przez co dziewczyna trafia do publicznego przytułku... To, co dziewczyna tam przeżywa mrozi krew w żyłach...

Powiem szczerze, że spodziewałam się świetnej książki, jednak po przeczytaniu stwierdzam, że przebiła ona moje najśmielsze oczekiwania. Powieść jest niesamowita. Porusza naprawdę poważne tematy, takie jak los ludzi w przytułkach, a także moc tajemnic, które mogą w mgnieniu oka zmienić każde życie. 

Sięgając po "To, co zostawiła" trzeba się przyszykować na wstrząsające doznania. Dosłownie włos jeży się na plecach przy opisach rzeczy, które przeżywały osoby przebywające z zakładach psychiatrycznych. Nie chce się wierzyć, że człowiek drugiemu człowiekowi potrafi zgotować taki los... Przyznam się szczerze, że momentami nie dało się powstrzymać łez. Jest to naprawdę bardzo poruszająca i uświadamiająca powieść. Myślę, że każdy po przeczytaniu zastanowi się nad losem człowieka, nad tym, że niektóre z naszych problemów są zbyt wyolbrzymione w porównaniu do tego, co przeżywają ludzie w książkowym przytułku. 

Powieść jest niezwykle klimatyczna. Nie jest to typ książki, w którym ciężko wczuć się w  historię. Autorka fenomenalnie posługuje się licznymi opisami, które sprawiają, że czytelnik czuje się jakby  obserwował te wydarzenia gdzieś z boku. 
Akcja powieści toczy się  w dwóch różnych sferach czasowych. Rozdziały opisujące historię Izzy to teraźniejszość, a te ukazujące losy Clary to przeszłość. Historie są pomieszane, jeden rozdział jest poświęcony Izzy, a następny może być poświęcony Clare. Szybko jednak się okazuje, że losy obu dziewczyn są bardziej ze sobą połączone niż mogłoby się to wydawać

Ellen Marie Wiseman stworzyła naprawdę świetną książkę, która powinna przypaść do gustu czytelniczkom, które lubią zagmatwane sprawy i wstrząsające historie. 
Autorka ma bardzo przyjemny w odbiorze styl pisania. Potrafi zaskoczyć, wprowadzić zamęt, a przy tym uniknąć zbędnych opisów. Myślę, że warto sięgnąć po tę powieść, a nawet zarwać dla niej nockę! 


Tytuł  oryginalny: What she left behind
Data wydania:
26 sierpnia 2020
Ilość stron:
488
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Kobiece


***
W dzisiejszych czasach również jest głośno o aferach w szpitalach psychiatrycznych i nie tylko. Świat oszalał, ludzie biegną za pieniędzmi zapominając o byciu człowiekiem dla drugiego człowieka. Osoby w jakiś sposób poszkodowane mogą ubiegać się o odszkodowania. Jednak nie zawsze osoby potrzebujące pomocy są w stanie o nią poprosić... Jeżeli Wy lub jakiś wasz bliski chce ubiegać się o odszkodowanie z różnych przyczyn polecam zajrzeć na tę stronę https://www.tuodszkodowania.pl/. Można się z niej dowiedzieć komu i w jakiej sytuacji przysługuje odszkodowanie. Sama przed chwilą przejrzałam liczne informacje tam dostępne i jestem pozytywnie zaskoczona. Wszystko wytłumaczone i jasne. 
   ***

Słyszeliście już o tej autorce? Czytaliście już jakąś jej powieść? Macie zamiar sięgnąć po tę? ;)

2 komentarze:

  1. Wkrótce będę czytała inną książka tej autorki, więc jeśli mi się spodoba to tę również przeczytam. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetna recenzja. Chyba skuszę się na tą książkę.

    OdpowiedzUsuń

Instagram