piątek, 14 września 2018

Recenzja książki
"Dziecięce zabawy" Tomasz Mróz

Dzisiaj nadszedł czas na recenzję książki, która tematyką zdecydowanie odbiega od romansów i erotyków. Z pewnością nie jest to też lekka powieść, która czyta się od tak... Mowa o książce "Dziecięce zabawy" Tomasza Mroza. Zapraszam!

Rok 1967 był pełen wstrząsających wydarzeń. Trzej jedenastoletni chłopcy zostali zamordowani w bestialski sposób przez sprawcę nazwanego „Wampirem z Kopalni”, który po ujęciu stwierdził jedynie, że zbrodnie były wynikiem pomyłki, nie tłumacząc głębiej motywów postępowania. Ciało czwartej, dorosłej ofiary wspomnianej przez „Wampira”zniknęło bez śladu. Po latach znowu grasuje w miasteczku seryjny morderca, usuwając ze świata ludzi, którzy w 1967 byli rówieśnikami zamordowanych. Kolejne zabójstwa są wzorowane na tych sprzed kilku dekad. Śledztwo wydaje się prowadzić donikąd. Ślady stają się zagmatwane, a w zdarzeniach nie można się doszukać logiki. Na horyzoncie zdarzeń pojawiają się również niespodziewanie dziwne postacie: milioner Bratkiewicz, który twierdzi, że jest synem zaginionej ofiary „Wampira”, oraz piękna Catherine. Niewiarygodne, na pierwszy rzut oka przypadkowe fakty łączą się ostatecznie w logiczną całość. Czy można oddać swoje życie w imię przyjaźni? Jak mocno dążenie do bogactwa jest w stanie wypalić ludzką duszę? Czy zemsta może stać się motywem przewodnim na całe życie? Odpowiedź na te pytania staje się kluczem do rozwiązania zagadki. Powieść Tomasza Mroza to historia kryminalna z elementami grozy. Pomimo że treść opisuje zdarzenia z gruntu mroczne, to autor, swoim zwyczajem, nie stroni od ironicznych obserwacji rzeczywistości. Wszystko łączy się w zgrabną całość, która dostarcza zarówno emocji, jak i refleksji odnośnie do motywacji napędzającej ludzkie działania.

Było to moje pierwsze zetknięcie się z twórczością tego autora. Słyszałam sporo różnych opinii temat jego książek, ale stwierdziłam, że sama chcę sprawdzić jakie będą moje wrażenia. I tak, zaintrygowana opisem, sięgnęłam po "Dziecięce zabawy". Spodziewałam się fajnego kryminału z nutką tajemniczości i grozy. A jakie są moje odczucia?

Zacznę od tego, że pierwsze rozdziały były dla mnie katorgą. Były straszliwie nudne i ciężkie. Ogrom opisów, które praktycznie niczego ciekawego nie wnosiły do całej historii. Ale nie zniechęciło mnie to i dotrwałam do końca! I bardzo się z tego powodu cieszę, bo później zaczęła się naprawdę niezła akcja. Było sporo emocji i zagadek. Razem z komisarzem próbowałam rozwikłać tę sprawę, ale przyznam się Wam szczerze, że żadna moja teoria nie była słuszna :D

Tomasz Mróz bardzo dobrze przedstawił historię. W wydarzenia z teraźniejszości, wplótł te z przeszłości, które były kluczowym elementem. To dzięki tej przeplatance zaczynamy składać całość w kupę i wydaje nam się, że już wiemy jaki będzie finał... i nagle w następnym rozdziale wszystko ulega zmianie, a nasza teoria zostaje obalona...

Bardzo podobały mi się zwroty akcji, sprawiały, że książka nie stawała się monotonna i nudna. Ogólnie to należy się duży ukłon w stronę autora za wymyślenie tak pogmatwanej, dynamicznej i mrocznej historii, która wciąga! Chociaż moim zdaniem mógł podarować sobie wstawki o komisariacie, bo te zdecydowanie mi się nie podobały. Nie wiem, czy miały być one taką małą odskocznią od emocji? Takim małym akcentem humorystycznym? Ciężko stwierdzić.

Data Wydania: 27 czerwca 2018
Ilość stron: 295
Wydawnictwo: Videograf

Podsumowując, "Dziecięce zabawy" to ciekawa, mroczna historia, w której znajdziemy mnóstwo zwrotów akcji i zaskoczeń. Ja mam zamiar sięgnąć po kolejne książki tego autora, jestem ciekawa jak będzie z innymi jego powieściami.
Za możliwość przeczytania dziękuję wydawnictwu Videograf


Mieliście okazję poznać twórczość tego autora? Polecicie mi jakąś inną jego książkę? :)

17 komentarzy:

  1. Dużo czytałam o książkach tego autora i zawsze jest dosyć wysoko oceniany. Sama nigdy nic z jego twórczości nie miałam, ale muszę w końcu się za coś zabrać. Jestem ciekawa jak mi przypadną do gustu jego książki.

    OdpowiedzUsuń
  2. Również jestem bardzo zaintrygowana twórczością tego autora, tym bardziej że sama nie miałam jeszcze żadnej jego powieści w rękach. Czuję jednak, że pora to nadrobić :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie czytałam, ale brzmi ciekawie :) Lubie mroczne historie :)

    http://najlepszy-blog-monki.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Po przeczytaniu recenzji stwierdzam, że to niezły materiał na mocny film! Według mnie zwroty akcji są potrzebne w każdej książce, to czyni ją wyjątkową i wcale nie monotonną ;) Pozdrawiam ciepło :)

    https://myslacinaczej29741.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Opis fabuły zachęca mnie niesamowicie, ciekawie też by wyglądał np jakiś serial na podstawie tej książki!
    buziak,
    Ola ;)
    (m)ole teatralne

    OdpowiedzUsuń
  6. Fabuła brzmi zachęcająco :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Czytałam sporo dobrych opinii o tej książce. Mam nadzieję, że kiedyś wpadnie w moje czytelnicze łapki:)
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)

    OdpowiedzUsuń
  8. To nie dla mnie, po takiej książce bałabym się wyjść z domu, jestem bardzo bojąca haha :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Już myślałam, że przegapiłam nową powieść Remigiusza Mroza :'D Brzmi zachęcająco!

    OdpowiedzUsuń
  10. Po recenzji wnioskuję, że to książka w moim typie. Choć katorżniczy początek nie kusi, to dobrze, że uprzedzasz, to się szybko nie zniechęcę. ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Fabuła mnie strasznie zaciekawiła :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Dziękuję bardzo. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. Dużo czytałam o książkach tego autora i zawsze jest dosyć wysoko oceniany
    cheap bridesmaid dresses

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie czytałam jeszcze żadnej książki pana Mroza i również jak Ty mam ochotę sama sprawdzić jakie wrażenie zrobią na mnie jego książki. Jak tylko znajdę chwilę wybiorę jakąś. Może tą? :)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  15. Ciekawa propozycja :)

    Zapraszam na nowy post :)
    http://www.stylishmegg.pl/2018/09/bezowa-sukienka-z-paacem-w-tle.html

    OdpowiedzUsuń

Instagram