wtorek, 18 września 2018

Recenzja książki
"Bez słowa" Rosie Walsh

***
Kiedy Sarah poznaje Eddiego, kompletnie zapomina o całym świecie. Stara się nacieszyć każdą wspólną chwilą. Przez siedem dni są nierozłączni. Oboje uważają, że to najpiękniejszy czas w ich życiu. Jednak nadchodzi czas rozstania... Obiecują sobie, że będą utrzymywać stały kontakt i już niedługo ponownie się spotkają. Jednak jak się okazuje, mężczyzna nie dotrzymuje słowa... Nie daje żadnego znaku życia. Tak jakby wyparował...
Bohaterka nie potrafi o nim zapomnieć, postanawia mimo wszystko go odnaleźć... Musi poznać prawdę, musi się dowiedzieć dlaczego jej ukochany postanowił w taki sposób zniknąć z jej życia. Wie, że coś się stało, że musi istnieć jakieś wytłumaczenie.
Mijają tygodnie, a Sarah jest coraz bardziej zmartwiona. Ale pewnego dnia odkrywa, że miała rację...

Po przeczytaniu opisu książki byłam bardzo zaintrygowana i postanowiłam się z nią zapoznać. Początkowo myślałam, że będzie to zwykły romans z drobnym dramatem, ale było zdecydowanie inaczej!

Powieść już od pierwszych stron wciąga, ciężko jest się od niej oderwać. Autorka wykreowała bardzo ciekawe postacie. Każda z nich skrywa jakąś tajemnicę i historię. Oprócz Sarah i Eddiego mamy jeszcze okazję poznać ogrom innych bohaterów, którzy również odgrywają ważną rolę w tej historii.
Głównym elementem, który wywołał u mnie najwięcej emocji jest wiadomość, dlaczego mężczyzna próbował odciąć się od Sarah. Wow! To było ogromne zaskoczenie. Myślę, że każdy czytelnik będzie zaskoczony. Bo tak naprawdę nic nie wskazywało na taki obrót spraw.
Rosie Walsh lubi grać na emocjach. Czytając ostatnie rozdziały wszystko stało pod wielkim znakiem zapytania... Powiem szczerze, że i tutaj spotkało mnie wielkie zaskoczenie.

Wydaje mi się, że wrażliwe osoby, czytając tę książkę uronią trochę łez. Cała historia jest niesamowicie emocjonalna i smutna. Co sprawia, że nie jest to kolejny sielankowy romans na rynku.
Ja bardzo się cieszę, że miałam okazję przeczytać "Bez słowa". Uwielbiam książki, w których nie wszystko jest jasne, a rozwiązanie odkrywamy wraz z bohaterami.

Oryginalny tytuł: Ghosted
Data Wydania: 1 października 2018
Ilość stron: 443
Wydawnictwo: Zysk i S-ka

Podsumowując, jeżeli lubicie książki, z których wręcz wylewają się emocje, to z całego serca polecam Wam "Bez słowa". Możecie spodziewać się wielu zaskoczeń i wzruszeń. Polecam!

Za możliwość przeczytania dziękuję Wydawnictwu Zysk i S-ka

Słyszeliście o tej książce? Co o niej sądzicie? Macie zamiar po nią sięgnąć? :) 

19 komentarzy:

  1. Już nie mogę się doczekać, kiedy ta książka dotrze do mnie od wydawcy. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. To coś dla mnie. Na pewno po nią sięgnę w najbliższym czasie :)
    Mój blog-klik

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie słyszałam o niej, ale brzmi nieźle. Gdyby był to zwykły romans, na pewno bym się nie skusiła, ale skoro zmusza do refleksji i ma melancholijny nastrój, jak będę mieć okazję, sprawdzę :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Gdzieś już czytałam recenzję tej książki, również pozytywną. Kuszące:)
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam tyle książek do nadrobienia z czytaniem , ale ta też wydaje się być interesująca :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Pierwszy raz o niej słyszę, ale zaciekawiłaś mnie nią :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Myślę, że mogłaby mi przypaść do gustu! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Mój styl książkowy, w wolnym czasie na pewno po nią sięgnę! ♥

    londonkidx.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. Wydaje się bardzo interesująca i na pewno przypadnie do gustu wielu osobom :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo fajny wpis, ksiązka jest bardzo przekonująca!

    Zapraszam do siebie w wolnej chwili,
    Miłego dnia, Bambi Boho xx

    OdpowiedzUsuń
  11. Już nie mogę się doczekać, kiedy ta książka dotrze
    cheap bridesmaid dresses

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo zaciekawiła mnie ta książka. Chętnie ją wpiszę na swoją listę bo mam jeszcze 5 innych do przeczytania w kolejce :)
    Mój blog - Klik

    OdpowiedzUsuń
  13. Jestem dość wrażliwa, wiec książka wywoła we mnie pewnie wiele głębszych emocji. :) ale chętnie bym przeczytała!

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo mi się ta książka podobała i cieszę się, że mogłam ją przeczytać. :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ola napisałaś tą recenzję w taki sposób, że muszę tą pozycję przeczytać.

    OdpowiedzUsuń
  16. Lubię poznawać prawdę razem z bohaterami. Chętnie przeczytam książkę.

    OdpowiedzUsuń

Instagram