wtorek, 14 sierpnia 2018

Recenzja książki
"Zapomnij o mnie" K.N.Haner

Jakiś czas temu na blogu pojawiła się recenzja książki "Piekielna miłość" autorki K.N.Haner. Podobała mi się ona, więc postanowiłam sięgnąć po kolejną jej książkę. Dlatego dzisiaj przychodzę do Was z recenzją "Zapomnij o mnie"... Mały spoiler? Totalna miazga! Zapraszam do czytania! :)

Marshall ma 28 lat, przeprowadza się do Nowego Jorku by odciąć się od przeszłości. Ze względu na to, że jest w ciężkiej sytuacji materialnej, wynajmuje mieszkanie z parą studentów - Sarą i Mattem. Znajduje też pracę i stara się unikać kłopotów. Wszystko idzie zgodnie z planem, wszystko zapowiada nowy start w życiu bohatera. 
Jednak szybko okazuje się, że Sara to dziewczyna, której trudno się oprzeć. Wdają się w romans, bohater wierzy, że to może być początek pięknego związku, jednak czar pryska gdy okazuje się, że dziewczyna na co dzień prowadzi niebezpieczną grę i z każdym dniem jej życie przypomina jeszcze większy koszmar. Marshall ma zamiar jej pomóc... 

Jest to druga książka K.N.Haner, którą miałam okazję przeczytać. "Zapomnij o mnie" od razu wyszła na prowadzenie, ze względu na obłędną okładkę, mogę wręcz stwierdzić, że się w niej zakochałam.
Dodatkowo bardziej przypadła do gustu mi cała historia. 

Autorka słynie ze stwarzania piekła bohaterom. Tak stało się i tym razem. Historia jest przepełniona dramatem i bólem. Marshall ma za sobą ciężką przeszłość, kiedy wydaje się, że wszystko już zaczyna iść po jego myśli, to nagle spotyka Sarę, która wszystko zaczyna psuć, oczywiście nie umyślnie... Dziewczyna jest młoda, a jej życie też nie należy do najpiękniejszych. Przechodzi istne piekło, chociaż na pierwszy rzut oka tego nie widać... Zakochują się w sobie, mimo, że nie powinni. Jest to niebezpieczne dla obojga... 

Powiem szczerze, że nie spodziewałam się takiej petardy. Książka została napisana w bardzo ciekawy i przyjemny sposób. Pierwszy raz spotkałam się z historią, która jest narracją z punktu widzenia mężczyzny... I muszę przyznać, że chciałabym częściej spotykać się z taką formą. 

Historia jest wciągająca, właściwie już od pierwszych stron zaczyna się coś dziać. Z pewnością nie ma miejsca na nudę i przewidywalność. Miałam sporo teorii, a żadna się nie sprawdziła... Wow! Totalna miazga... A zakończenie? Zaskakujące i wywołujące smutek. Rzadko emocjonuję się tragediami bohaterów, a teraz właśnie tak było. Straszliwie przeżywałam całą historię i czasami byłam o krok od łez

Data Wydania: 24 sierpnia 2018
Ilość stron: 407
Wydawnictwo: Kobiece

Podsumowując, jest to jedna z najlepszych książek jakie czytałam. Wywołała we mnie ogrom emocji. Miło spędziłam czas z historią tych bohaterów, wczuwałam się w nią niesamowicie. 
Myślę, że warto sięgnąć po tę powieść, ja z całego serca polecam :) 


Za możliwość przeczytania dziękuję Wydawnictwu Kobiecemu i autorce!

Mieliście okazję czytać jakąś książkę tej autorki? Myślicie, że to książka dla Was? Jak Wam się podoba okładka? ;)

18 komentarzy:

  1. Chyba nie dla mnie, ja lubię bardziej wesołe książki ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Od tej właśnie książki planuję rozpocząć swoją przygoda z twórczością autorki. 😊

    OdpowiedzUsuń
  3. O kurczę... To widzę, że się podobała :D Ale nadal jest to kolejna historia miłosna, do których mam ostatnio awersję :D Na razie zostanę przy swoim Harrym Potterze, ale później zobaczymy, może się skuszę na coś z Twojej kolekcji :D

    OdpowiedzUsuń
  4. O książkach autorki wiele już słyszałam i chciałabym niedługo poznać jej twórczość. Jestem ciekawa czy przypadnie mi do gustu. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Faktycznie, piękna okładka- przyciąga wzrok!
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Okładka faktycznie przyciąga wzrok a dla mnie to duży plus. Z miłą chęcią przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  7. Okładka zachęca i recenzja również, aby po nią sięgnąć :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Obok okładki trudno przejść obojętnie. :D Historia napisana z punktu widzenia mężczyzny- to musiało być ekstra! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, historia napisana z punktu widzenia mężczyzny było dla mnie czymś nowym, świeżym. Zdecydowanie mi się to spodobało! :D

      Usuń
  9. To zdecydowanie książka dla mnie. Jestem jej mega ciekawa 😊

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie przepadam za gatunkiem, ale z drugiej strony lubię książki, które grają na emocjach i nie przeszkadza mi ciężki klimat i smutek, więc może kiedyś... :D
    mrs-cholera.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie miałam okazji czytać, ale na pewno to zrobię! Bardzo mnie zaciekawiłaś :)
    Mój blog-klik

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie czytałam tej jeszcze, ale po okładce poznałam, że widziałam ją w empiku :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Oooo może być coś fajnego. Zaintrygowałaś mnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdecydowanie polecam, na mnie wywarła bardzo pozytywne zaskoczenie :D

      Usuń
  14. Właśnie skończyłam czytać muszę przyznać, że jestem mile zaskoczona. Do końca nie wiedziałam jak sie skończy ta poplatana historia, parę razy nawet uronilam łezki. Zakończenie super. Polecam

    OdpowiedzUsuń

Instagram