środa, 27 maja 2020

Recenzja książki
"Obserwatorka"
Alicja Sinicka

 ***
Lepiej zasłaniaj okna po zmroku. Nawet jeśli nie masz nic do ukrycia.
Iza i Arek kiedyś byli przyjaciółmi. Wychowali się na tym samym oławskim osiedlu. Ona w ubóstwie, ON w pięknym domu z dużymi oknami. Zawsze ją fascynował, ale miała wrażenie, że są z innych światów, które do siebie nie pasują.
Po latach spotykają się na izbie przyjęć szpitala w Oławie. Doktor Arkadiusz Milski z trudem rozpoznaje w pobitej dziewczynie dawną znajomą. Ich relacja odżywa i budzi namiętne uczucia. Arek czuje, że to właśnie z Izą może ułożyć sobie życie po tragicznej śmierci swojej partnerki.
Ktoś chce pokrzyżować ich plany. Iza dostaje na Facebooku dziwne wiadomości. Pod drzwiami znajduje róże. Czuje, że jest obserwowana, i zaczyna mieć pewność, że śmierć byłej dziewczyny Arka wcale nie była nieszczęśliwym wypadkiem. Czy jej też grozi niebezpieczeństwo?

Iza pochodzi z biednej i patologicznej rodziny. W jej domu nigdy nie stroniło się od alkoholu, a dodatkowo występowała w nim przemoc. W dzieciństwie bohaterka przyjaźniła się z Arkiem, który mieszka na tej samej ulicy, jednak pochodzi z bogatej rodziny. W pewnym momencie ich kontakt się urwał.
Ich drogi ponownie się krzyżują kiedy Iza zostaje pobita i trafia na izbę przyjęć. Doktorem, który przychodzi jej z pomocą jest Arkadiusz Milski, czyli dawny znajomy. Miedzy tym dwojgiem zaczyna iskrzyć, budzą się namiętne uczucia. Bohater czuje, że to z Izą może ułożyć sobie życie po tragicznej śmierci swojej partnerki. Postanawiają zamieszkać razem. Na jaw wychodzą dziwne upodobania mężczyzny, lubi przeżywać chwile uniesień przy odsłoniętych oknach i zapalonym świetle, a dodatkowo dodaje swoje pół nagie zdjęcia na instagrama... Dla Izy początkowo wydaje się to dziwne, ale tłumaczy sobie jego zachowanie i uznaje to za nic złego.
Wszystko mogłoby wydawać się idealne, jednak ktoś zaczyna zakłócać spokój zakochanych. Iza dostaje dziwne wiadomości, pod domem znajduje białe róże... Zmarła partnerka Arka również dostała białe róże...

"Obserwatorka" to nowość Alicji Sinickiej. Kiedy przeczytałam opis książki od razu wiedziałam, że to będzie coś dla mnie. Uwielbiam thrillery psychologiczne, dlatego się na nią zdecydowałam. I absolutnie nie żałuję! Powieść ta okazała się być nieprzewidywalna i wciągająca już od samego jej początku. Autorka porusza w niej sporo ciężkich i trudnych tematów, przede wszystkim temat nałogu, jednak jej przyjemny styl pisania sprawia, że czyta się ją naprawdę przyjemnie.

W tej książce nic nie jest takie na jakie się wydaje, co wychodzi na jaw praktycznie od razu. Bohaterzy mają sporo za uszami, nikt tutaj nie jest bez skazy. Alicja Sinicka wielokrotnie wprowadza czytelnika w przekonanie, że wszystko powoli się rozwiązuje, by w kolejnych rozdziałach pokazać, że jest zupełnie inaczej - wszystko jeszcze bardziej się komplikuje.
Sama historia jest niesamowicie ciekawa, ciągle coś się dzieje, dzięki czemu ma się ochotę przeczytać ją od "deski do deski" jednym tchem. Co więcej, nie jest to powieść niewymagająca - czytając automatycznie zastanawiamy się co, gdzie i jak... Osoby lubiące zagadki powinny polubić się z tą historią.
Śmiało mogę przyznać, że jest to świetny polski thriller psychologiczny, po który zdecydowanie warto sięgnąć i przeżyć wielokrotne zaskoczenie i niepokój...

Data wydania: 20 maja 2020 
Ilość stron: 392
Wydawnictwo: Wydawnictwo Kobiece


Słyszeliście o tej książce? Może już czytaliście? Jakie są  Wasze przemyślenia na jej temat? :)

15 komentarzy:

  1. Jestem już po lekturze tej książki i bardzo mi się podobała. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Kiedyś pewnie po nią sięgnę :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie słyszałam o tej książce, ale lubię zagadki. ;) Gdy zobaczyłam tytuł, skojarzył mi się z obserwatorami na Instagramie, ale to jednak nieco inne klimaty. :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Thrillery lubię, ale opis jakoś nie do końca mnie zachęca do sięgnięcia po tę pozycję. Chyba mamy zupełnie odmienne gusta, w szczególności jeśli chodzi o literaturę :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Great post, Thanks for sharing, x

    OdpowiedzUsuń
  6. Jeżeli w czasie czytania recenzji czuję dreszcz na plecach to znaczy, że będzie to dobra książka :) Muszę ją przeczytać!

    OdpowiedzUsuń
  7. Oh my god! This makes me want to check this out!

    https://sarahrizaga.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. ale tu wiele fajnych wiadomości



    OdpowiedzUsuń
  9. świetny ten blog i ciekawe treści

    OdpowiedzUsuń
  10. wartościowy wpis na tym blogu!

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie słyszałam o tej książce a szkoda bo zapowiada się ciekawa. Wrzucam ja sobie do koszyka

    OdpowiedzUsuń
  12. ciekawie opisana książka zachęca do zakupu przynajmniej zawsze

    OdpowiedzUsuń

Instagram