czwartek, 27 września 2018

Recenzja książki
"Do wszystkich chłopców, których kochałam" Jenny Han

***

Lara Jean przeżyła już kilka zakochań. Jej sposobem na pozbycie się uczuć było pisanie listów do swoich ukochanych. Tak powstało pięć listów, pięć dowodów na złamane serce. W listach zamyka wszystkie swoje uczucia, pozwalając sobie na wyrażenie wszystkiego, czego nie odważyłaby się powiedzieć wprost... Nikt nie może przeczytać jej słów, nikt!
Wszystko jednak się zmienia, kiedy ktoś wysyła je odbiorcom... Każdy z chłopców dostaje swój list, a życie miłosne Lary Jean nagle wymyka się spod kontroli. 

Swoją przygodę z tą książka zaczęłam dzięki ekranizacji, którą zobaczyłam najpierw. Film mi się bardzo spodobał, więc postanowiłam dać szansę i wersji papierowej. I tak oto trafiła w moje łapki. 
Miałam również okazję przeczytać wiele recenzji i większość z nich była pozytywna, jaka będzie moja? 

Zacznijmy od motywu listów, który bardzo przypadł mi do gustu. Było to coś innego, a do tego wniosło powiew świeżości w ten gatunek :D Co więcej, liściki nie pojawiają się od razu i nie zostajemy nimi przytłoczeni. Są wprowadzane stopniowo, w odpowiednim momencie. Mimo, że mogłoby się wydawać, że stanowią one główny element powieści, jest wręcz przeciwnie - są tylko dodatkiem. Główną rolę odgrywają perypetie miłosne bohaterki, jej życie rodzinne i towarzyskie

Na bardzo duży plus zasługuje styl pisania autorki. Jest lekki i wciągający. Całą książkę czyta się bardzo szybko, a historia jest tak wciągająca, że można ją pochłonąć za jednym razem :D Powieść jest zawsze przedstawiona z punktu widzenia głównej bohaterki

Nie mogę się też przyczepić bohaterów. Autorka postarała się, aby każda postać miała w sobie to coś... Dzięki czemu całość była przyjemna. Najbardziej polubiłam postać Petera, jest zabawny, uroczy a przy tym też ma specyficzny charakterek. Co do Lary Jean... Czasami mnie denerwowała, była strasznie niezdecydowana, ale nie było źle... w niektórych książkach bywało gorzej :D 

Książka czy film? Zdecydowanie książka! Moim zdaniem wypada dużo lepiej niż film, ale! Ekranizację też warto obejrzeć, bo była jedną z najlepszych, jakie miałam ostatnio okazję obejrzeć :) 

Oryginalny tytuł: To All the Boys I've Loved Before
Data Wydania: 17 sierpnia 2018
Ilość stron: 392 
Wydawnictwo: Wydawnictwo Kobiece

Podsumowując, "Do wszystkich chłopców, których kochałam" to jedna z najlepszych młodzieżówek jakie czytałam. Nie ma tu momentów nudy, ale za to nie brakuje chwil, kiedy można się popłakać ze śmiechu. Myślę, że warto sięgnąć po tę powieść.

Za możliwość przeczytania dziękuję dadada.pl
Słyszeliście o tej książce? A może już czytaliście? A jak z ekranizacją? Oglądaliście? ;) 

14 komentarzy:

  1. Przeczytałam całą trylogię :). Generalnie, jak pierwsza książka mi się niesamowicie spodobała, to dwie następne były jak dla mnie w najlepszym wypadku nijakie i niepotrzebne.

    OdpowiedzUsuń
  2. Na pewno przeczytam, bo chcę obejrzeć film. 😊

    OdpowiedzUsuń
  3. Recenzja fajna, ale ja nie przepadam za takimi ksiązkami. Wolę kryminały, thrillery :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Widziałam film. Nie powinien mi się spodobać, bo to typowa komedia romantyczna dla nastolatków, a ja te lata daaawno mam już za sobą. A jednak bardzo przypadł mi do gustu. Po książkę z chęcią sięgnę, skoro piszesz, że jest lepsza nić ekranizacja ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Tak sobie myślę, że rzadko film jest lepszy niż książka. I od niej właśnie zacznę:)
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Oo, nie słyszałam wcześniej o tej książce :) Niestety nie przepadam za takimi młodzieżówkami :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Słyszałam o tej książce i filmie, ale jeszcze po nic nie sięgnęłam. :D Fabuła mi się podoba, więc przy najbliższej okazji mam zamiar obejrzeć film, bo po protu jest łatwiej dostępny (i szybciej). :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja już film oglądałam więc książki nir przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Film oglądałam, ale nie czytałam książki :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Twoje recenzję są bardzo zachęcające i mimo, że na co dzień nie sięgam po tego typu książki to po przeczytaniu wpisu dopisuję sobie polecane książki na listę! MÓJ BLOG

    OdpowiedzUsuń
  11. Tak dużo książek a tak mało czasu :D Dopiszę sobie ją na listę :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo chętnie po nią sięgnę ,namówiłaś nie :>

    OdpowiedzUsuń

Instagram