niedziela, 5 lipca 2020

Recenzja książki
"Zakazana" Ella Fields

 ***
Romantyczna opowieść o pierwszej o miłości, której nie da się puścić w niepamięć
Daisy ma dwie wielkie miłości: sztukę i Quintona, z którym się wychowała. To właśnie z nim przeżyła najważniejsze chwile swojego życia. Pierwszy pocałunek. Pierwszy seks. Pierwsze złamane serce.
Po przeprowadzce z rodzicami na drugi koniec kraju ich kontakt się urywa. Jednak Daisy nigdy nie przestaje myśleć o Quinnie. Po latach rozpoczynają naukę na tym samym Uniwersytecie Gray Springs.
Okazuje się, że chłopak znacznie lepiej poradził sobie z rozstaniem dzięki nowej dziewczynie, Alexis. Mimo wszystko Daisy nie odpuszcza. Wie, że ich związek był czymś wyjątkowym. Jej serce jest wciąż złamane, ale jednocześnie silne i gotowe do walki o miłość.

Książka "Zakazana" to nowość autorstwa Elli Fields zachęciła mnie przede wszystkim okładką, która wygląda obłędnie, oraz opisem, który zapowiadał, że może to być fajna młodzieżówka z dodatkiem erotyki. Przeczekała swój czas na stosiku "do przeczytania" i w końcu się za nią zabrałam. Jakie są moje wrażenia?

Daisy to dziewczyna, która kocha sztukę oraz Quintona. Zna chłopaka od dzieciństwa, to z nim przeżyła wszystkie swoje pierwsze razy. Ich związek był idealny. Jednak pewnego dnia bohaterka dowiaduje się, że przeprowadza się wraz z rodzicami do innego miasta. W końcu kontakt tej dwójki się urywa... Bohaterka jednak nigdy nie zapomina o chłopaku. Udaje się na Uniwersytet, na który obiecali sobie, że pójdą razem. Tam doznaje szoku, gdy zauważa miłość swojego życia u boku dawnej przyjaciółki...

Na początku książki przeplatane są dwa czasy - teraźniejszość oraz dzieciństwo bohaterów, co niesamowicie mi się spodobało. Przeszłość została tak opisana, że to ona sprawiała mi większą przyjemność z czytania, jednak niestety te rozdziały bardzo szybko zanikły, całkowicie ustępując miejsca teraźniejszości.
Początkowo historia bohaterów jest wciągająca, interesująca i zdecydowanie chce się ją czytać. Autorka bardzo dokładnie opisuje nam emocje towarzyszące Daisy, dzięki czemu czytelnik ma możliwość wczucia się w jej sytuację. Sama muszę przyznać, że było mi jej szkoda i wierzyłam, że jej los się odmieni i w końcu będzie szczęśliwa.
Dodatkowo bardzo dobre wrażenie wywarły na mnie postacie drugoplanowe, które są niezwykle barwne i ciekawe, mówię tu przede wszystkim o współlokatorce bohaterki - Pippie oraz koledze Quintona - Toby'm. Te dwie dodatkowe postacie wprowadziły sporo humoru do całej powieści i urozmaiciły ją.

Niestety mój zapał do czytania tej pozycji nieco zmalał, gdy bohaterka zaczęła mnie irytować. Nie dawała szansy innym chłopakom, bo wolała zadręczać się swoją pierwszą miłością. Dodatkowo myślała przede wszystkim o sobie. Nie byłam w stanie zrozumieć jej toku rozumowania.
Jak dla mnie pojawia się w tej książce zbyt dużo zbiegów okoliczności. W każdym rozdziale niespodziewanie wpadała na Quintona i zapominała o reszcie świata... I tak ciągle.  Nawet wyjście bohaterki do kina kończyło się tym, że siedział on przypadkowo na ławce przed budynkiem...

Powieść zapowiadała się naprawdę fajnie, początkowo wszystko było na swoim miejscu i rzeczywiście dawała powody by jej nie odkładać. Jednak im dalej w głąb, tym gorzej. Niestety irytująca bohaterka, ogrom naciąganych scen, a do tego historia podobna do połowy książek dla młodzieży. Od razu zaznaczę, że nie jest to jakaś tragiczna powieść, spokojnie można ją przeczytać, jednak nie wywarła ona na mnie żadnego "wow", sprawdziła się jako wypełniacz wolnego czasu.  Nie wiem czy sięgnę po jej kontynuację.
Tytuł oryginalny: Suddenly Forbidden
Data wydania: 17 czerwca 2020 
Ilość stron:  360
Wydawnictwo: Wydawnictwo Kobiece


Czytaliście tę książkę? A może macie zamiar po nią sięgnąć? Myślicie, że przypadłaby Wam do gustu?

2 komentarze:

Instagram