niedziela, 21 października 2018

Recenzja książki
"Zapadnij w serce" Ginger Scott

***
Rowe przez ostatnie kilka lat uczyła się w domu. W końcu jednak nadeszła pora rozpoczęcia studiów, a bohaterka postanowiła przełamać swój strach i wyjechać na uniwersytet, który znajduje się na drugim końcu kraju.
W szkole wpada na nią Nate, który jest popularnym sportowcem, za którym szaleją wszystkie dziewczyny - i nie tylko. Po pierwszym spotkaniu chłopak nie może zapomnieć o wystraszonej, delikatnej dziewczynie, która na chwilę wkroczyła do jego życia. Bohater próbuje się do niej zbliżyć. Nie wie jeszcze, że Rowe przeżyła coś, co całkowicie ją załamało i sprawiło, że wyłączyła się z życia na wiele miesięcy.

Od samego początku zauroczyła mnie okładka, prezentuje się bardzo ładnie, a do tego te kolorki! Cudo! :D Muszę przyznać, że to ona była pierwszym pchnięciem mnie ku tej książce. Opis? Stwierdziłam, że będzie to typowa młodzieżówka, ale pewnie taką, po którą warto sięgnąć... I miałam rację :)

Zacznijmy od tego, że jest to rzeczywiście dosyć przewidywalna pozycja dla młodzieży. Nie ma tutaj niczego szczególnego, co nas zaskoczy. Historia jest prosta - dwójka młodych ludzi; dziewczyna z ciężką, brutalną przeszłością i przystojny chłopak, za którym każdy szaleje, a on jednak wybiera naszą bohaterkę i próbuje pomóc jej uporać się z przeszłością i oczywiście zbliżają się do siebie, co jakiś czas się kłócą, później godzą. Brzmi znajomo, prawda? :D

Ale nie myślcie, że ta książka jest nudna... bo absolutnie tak nie jest! Ja przy niej spędziłam bardzo miły czas. Autorka tak przedstawiła całą historię, że nawet fochy bohaterów mnie nie denerwowały... jakoś za bardzo. Polubiłam się też ze stylem autorki. Pisze prosto i spójnie, a opisy nie są zbyt długie i monotonne. Wszystko ze sobą współgra i tworzy przyjemną całość.
Muszę też wspomnieć o tym, że czytając rozdziały, w których pojawia się brat głównego bohatera, miałam wrażenie jakby autorka zapominała, że on jeździ na wózku. Kiedy są w restauracji ktoś kopie w jego krzesło (?), ciągle gdzieś podchodzi (?). Może się czepiam, ale ja tak to widzę :D

Chcę się też przyczepić trochę do Rowe. Początkowo bardzo ją polubiłam, ale w kilku ostatnich rozdziałach była bardzo irytująca. Myślała tylko o sobie, nie brała pod uwagę tego, że wszyscy chcą dla niej jak najlepiej... Zrobiła wielką aferę i odcięła się od swojego chłopaka, który tak wiele dla niej zrobił. Nie odpowiadała na jego wiadomości, a później nagle zrobiła wielki powrót, troszkę słabo... ;)
Oryginalny tytuł: This is Falling
Data Wydania: 7 września 2018
 Ilość stron: 361
Wydawnictwo: Kobiece

Podsumowując, "Zapadnij w serce" to bestseller, który powinien spodobać się osobom, które lubią typowe młodzieżówki - słodkie, z nutką goryczy. Pomimo kilku wad, ja nie żałuję, że miałam okazję przeczytać tę książkę. Spędziłam z nią kilka długich wieczorów i było warto :) Jest to fajna odskocznia od ciężkich powieści. 
Książka do kupienia na taniaksiazka.pl 

Słyszeliście już o tej książce? Myślicie, że spodobałaby Wam się? Macie zamiar po nią sięgnąć? :)

12 komentarzy:

  1. Sięgam ostatnio po młodzieżówki, ale takie słodko gorzkie historie miłosne to chyba jednak nie dla mnie. Bardziej przekonują mnie te z motym choroby, dysfuncji psychicznej, wątkiem LGBT czy ogólnie jakimiś problemami społecznymi. Nie za dobrze odnajduję się w takich historiach miłosnych :) Ale okładka faktycznie jest miła dla oka i fajnie, że miło spędziłaś przy niej czas!
    mrs-cholera.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Super jest ta książka <3

    Zapraszam https://ispossiblee.blogspot.com/2018/09/pozegnanie-lata-w-szarosci.html

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam straszne braki w lekturach. Ale jak będę potrzebowała coś lekkiego to pewnie sięgnę :)

    Pozdrawiam ♥
    One Masked Girl

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam ją, ale jeszcze nie czytałam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam takie typowe młodzieżówki! Może dlatego, że można się czasem utożsamić z bohaterkami albo ma się wrażenie jakby cała sytuacja dotyczyła najbliższej przyjaciółki ;) Takie książki chłonie się z zawrotną szybkoscią :)

    https://myslacinaczej29741.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Czytałam tą książkę i mogę naprawdę polecić :)

    Moncia Lifestyle

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie przepadam za kobiecą literaturą, więc to nie dla mnie, ale moja córka uwielbia :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Jakoś New Adult mnie nie ciekawi...wolę inne gatunki literackie...
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Uwielbiam młodzieżówki, lekko i przyjemnie się je czyta.
    Po Twojej recenzji koniecznie muszę kupić tę książkę, historia bardzo mnie zainteresowała.
    Pozdrawiam serdecznie :)
    http://fashionismaio15.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. Spodobał mi się opis książki. Lubię takie typowe młodzieżówki. :D

    OdpowiedzUsuń

Instagram