Maddie poznała na imprezie Micah, był niezwykle przystojny i pociągający. Doszło między nimi do upojnych chwili, jednak nigdy więcej się nie spotkali... Mężczyzna, mimo że posiadał jej numer telefonu, nigdy nie zadzwonił.
Teraz Micah Preston jest uznawany za najbardziej pożądanego kawalera w Hollywood. Jego wizerunek króluje na pierwszych stronach gazet. Jest sławnym, bogatym aktorem, który co chwilę jest widywany z inną kobietą... Tabloidy uwielbiają takie historie.
Siedem lat po zdarzeniu na imprezie, Maddie zaczyna pracę na planie najnowszego filmu Micah. Pożądanie bierze nad nimi górę, spędzają wiele upojnych chwil. Z czasem jednak bohaterka zaczyna czuć coś więcej do aktora. Jednak żyje on w zgodności ze swoją teorią, która mówi o tym, że w życiu takiej gwiazdy jak on, nie ma miejsca na długotrwały związek... Czy wyniknie z tego coś więcej, czy skończy się tylko na przelotnym romansie, jak zawsze?
Słyszałam sporo dobrego o twórczości tej autorki, wiele osób twierdzi, że tworzy jedne z najlepszych książek w danym gatunku. Dlatego też skusiłam się na "Playboya", powiem szczerze, że byłam nieco sceptycznie nastawiona do całej historii. Podejrzewałam, że będzie to kolejny płytki erotyk... Jednak tym razem się pomyliłam! Książka wywarła na mnie spore wrażenie, bardzo miło wspominam czas, który spędziłam czytając ją.
W końcu doczekałam się erotyku, który będzie zawierał coś więcej, niż tylko liczne sceny erotyczne pobudzające wyobraźnię... Tym razem dostajemy też ciekawą fabułę, która zdecydowanie urozmaica całą książkę. W historię bohaterów zostały wplecione wątki z ich przeszłości, co sprawiało, że czytając ją, czasami zapominałam, że to erotyk :D Dla jednego grona osób będzie to plus, a dla drugiego minus... Ja odebrałam to zdecydowanie pozytywnie.
Zazwyczaj najbardziej czepiam się bohaterów, tym razem, mogę jednak tylko powiedzieć, że z tymi akurat się polubiłam. Micah jest zabawny, pewny siebie i uroczy. Zdecydowanie nie można zaprzeczyć temu, że ma swój charakterek, który tylko sprawił, że odebrałam go jeszcze przyjaźniej! Uwielbiam go! :D
Jeżeli chodzi o Maddie, to i z nią się polubiłam. W końcu nie jest to głupiutka dziewczyna, która jest naiwna i wierząca we wszystko co mówią ludzie. Potrafi postawić na swoim i zawsze broni swojego zdania. To jest typ bohaterki, który chcę spotykać częściej w książkach!
Cała powieść została napisana w lekki sposób. Czyta się ją bardzo szybko i przyjemnie. Chcę też wspomnieć o tym, że wszystko jest opisywane przez narratora wszechwiedzącego, czego z zasady nie lubię, ale w przypadku "Playboya" kompletnie mi to nie przeszkadzało :)
Tytuł oryginalny: Sex Symbol
Data wydania: 13 lipca 2018
Ilość stron: 401
Wydawnictwo: Wydawnictwo Kobiece
Podsumowując, bardzo się cieszę, że miałam okazję sięgnąć po tę książkę. Spodobała mi się niesamowicie, co spowodowało, że wręcz ją pochłonęłam. Polecam! :)
Za możliwość przeczytania dziękuję Wydawnictwu Kobiecemu! :)
Co sądzicie o książce "Playboy"? Macie ochotę po nią sięgnąć? A może polecacie jakieś inne pozycje z tego wydawnictwa? :)
Kolejna propozycja na lato.:)
OdpowiedzUsuńCiekawie zapowiadająca się książka. Okładka mnie odstrasza, ale recenzja przyciąga. :) Pozdrawiam. :)
OdpowiedzUsuńCzemu odstrasza? :D Mi się akurat podoba :D
UsuńZnajoma polecała mi książki tej autorki. Chętnie zapoznam się z jej twórczością. :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie sporo osób poleca tę autorkę :D Ja też z pewnością będę częściej sięgała po jej twórczość :D
UsuńChętnie bym przeczytała :)
OdpowiedzUsuńKolejny erotyk... Nie za dużo tego ostatnio? :P Dla mnie wszystkie te opisy brzmią tak samo. I wszystkie te książki zaczynają mi się zlewać w jedno ;p Podziękuję i zostanę przy swojej fantastyce ;)
OdpowiedzUsuńRecenzja świetna, ale książka nie dla mnie.
OdpowiedzUsuńDajesz tyle książek, że nie wiem na co się zdecydować haha :) Tyle propozycji :) Ja na te wakacje przeczytałam co dopiero 12 :)
OdpowiedzUsuńJuż znam książkę i dlatego jest już na mojej liście która muszę przeczytać :*
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa czy Ci się spodoba :D
UsuńOd czasu do czasu lubię przeczytać takie lekkie romansidło :) Zdecydowanie jednak bardziej skłaniam się ku fantastyce :)
OdpowiedzUsuńA ja wręcz przeciwnie, właśnie fantastyki unikam :D
UsuńLubie takie napięcie <3 Ksiązka idealna dla mnie gdzie jeszcze jest taki romansik trzymajacy w napięciu :)
OdpowiedzUsuńZapraszam https://ispossiblee.blogspot.com
Naprawdę szybko czytasz. Gratuluję! :) Dobrze, że książka nie okazała się wcale taka płytka. Ja obecnie czytam "Skin Coach", więc zupełnie inna tematyka. :D
OdpowiedzUsuńRecenzja świetna. Mam już problem z głowy, wiem co kupię koleżance na urodziny :)
OdpowiedzUsuńW takim razie bardzo się cieszę, że pomogłam :D
UsuńNaprawdę super recenzja. Książka rzeczywiście wydaje się bardzo ciekawa. :)
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie bardzo. Na pewno przeczytam :)
OdpowiedzUsuńMój blog-klik
Jestem ciekawa czy i Tobie się spodoba :D
UsuńLubię tego typu książki, postaram się ją przeczytać :) MÓJ BLOG
OdpowiedzUsuńKsiązki tego wydawnictwa nie przekonują mnie do siebie ;)
OdpowiedzUsuńA ja ostatnio bardzo je polubiłam :D I właśnie większość moich książkowych nowości jest z tego wydawnictwa :D
UsuńRaczej takich książek nie czytam, ale w sumie musiałabym najpierw spróbować choć kilka stron żeby się przekonać czy mnie nie wciągnie ;)
OdpowiedzUsuńNie przepadam za czytaniem książek, ale ta mnie na prawdę zainteresowała !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie !
https://zuzove.blogspot.com
Chyba by mnie do siebie nie przekonała :<
OdpowiedzUsuńKsiążka brzmi bardzo ciekawie, ale mój borze... osoba co zrobiła tą okładkę powinna mieć zakaz używania fotoshopa do końca życia
OdpowiedzUsuńMicah wymawia się Majka, więc chyba trzeba pisać spotyka Micaha (czyt. Majka), przyglądam się Micahowi (Majkowi).
OdpowiedzUsuńZapraszam Was z całego serca do odwiedzenia mojej strony!
Albo z apostrofem Micah'a, Micah'owi.
UsuńImiona pochodzenia zagranicznego często stwarzają dużo problemów przy odmianie w języku polskim, bo w oryginale zazwyczaj się ich nie odmienia. Dlatego dopuszczalne jest pozostawienie ich w formie nieodmienionej :D Co zresztą zrobił sam tłumacz w opisie książki :D
Usuń