Sydney planowała wymarzony ślub, po którym miała nastąpić wymarzona podróż ślubna. Niestety plany legły w gruzach i ceremonia została odwołana. Dziewczyna jednak postanowiła nie rezygnować z opłaconego już wyjazdu i zamienić miesiąc miodowy na wakacje z przyjaciółką. Bawią się tam w najlepsze, a pewnego wieczoru poznają grupkę przystojnych mężczyzn. Sydney zaczyna czuć przyciąganie do Jacka i kompletnie traci dla niego głowę. I tak letni flirt zamienia się w coś więcej...
Miałam już okazję czytać jedną książkę tej autorki i byłam bardzo pozytywnie zaskoczona, dlatego też sięgnęłam i po tą. Jak się okazało ta była już nieco słabsza. Jest to typowy erotyk. Właściwie na każdej stronie opisywane są w bardzo szczegółowy sposób sceny erotyczne. Moim zdaniem nie ma tu nawet jakiejś ciekawszej fabuły, ot ludzie którzy widzą się pierwszy raz i idą do łóżka, a po tym rodzi się wielkie uczucie :D
Jack został oczywiście wykreowany na umięśnionego przystojniaka z niezłym charakterkiem. Nie wiem dlaczego, ale jest to jedna z niewielu męskich postaci, której nie polubiłam. Był strasznie arogancki i władczy. Wciąż mówił Sydney co ma zrobić... Co prawda jej to nie przeszkadzało, a wręcz się podobało, ale u mnie pozostawiło to niesmak. Traktował ją trochę jak swoją własność. A bohaterka? Z nią też niezbyt się polubiłam. Tyle co zerwała zaręczyny, odwołała ślub, a jakiś tydzień później leży w łóżku z innym facetem i mówi, że to wielka miłość. No coś tu chyba nie halo :D
Nie mogę jednak zaprzeczyć temu, że cała powieść jest napisana w fajny i wciągający sposób. Pojawiło się wiele dialogów, które czasami wywoływały irytację, a czasami rozbawienie.
Gdyby autorka wprowadziła więcej ciekawej fabuły, to zdecydowanie byłaby to fajna pozycja. Jednak wyszło jak wyszło.
Nie ma co oczekiwać też fajerwerków co do zakończenia. Jest typowe, jak dla 90% książek tego gatunku. Co nie zmienia faktu, że rzeczywiście szybko ją przeczytałam. Jest lekką książką, która skutecznie odciągała moją uwagę od gojącego się tatuażu :D
Z pewnością czytałam zarówno lepsze jak i gorsze powieści. Ta jest tak pośrodku :)
Tytuł oryginalny: Belong to You
Data Wydania: 20 lipca 2018
Ilość stron: 253
Wydawnictwo: Wydawnictwo Kobiece
Za możliwość przeczytani dziękuję Wydawnictwu Kobiecemu! :)
Co sądzicie o książce "Tylko Twój"? Macie ochotę po nią sięgnąć? A może polecacie jakieś inne pozycje z tego wydawnictwa? :)
Toż to brzmi jak kopia tego nieszczęsnego Greya... Po pierwsze erotyk, choć te ostatnio są tak popularne, że na każdym kroku widzę jakiś nowy tytuł w tym gatunku... Poza tym - władczy, umięśniony gościu, który mówi kobiecie co ma robić - czyż to nie brzmi znajomo? :D No nie wiem, jak dla mnie powielanie schematów, które zaczyna się robić nudne.
OdpowiedzUsuńWidzę po opisie, że to nie mój gatunek. Ale za to okładka cieszy oko ;) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMyślę ,że idealnie sprawdzi się, jako niezobowiązująca lektura na wakacje. 😊
OdpowiedzUsuńWidzę, że faktycznie u Ciebie trwa faza na książki :D U mnie akurat teraz odrobinę mniej, bo po studiach polonistycznych i wielu egzaminach odpoczywam od czytania (jak na razie) :D. Fabuła tej książki wydaje się lekka. Lubię takie, lecz książka musi mieć w sobie "to coś", by mnie zachęcić :D
OdpowiedzUsuńKochana, skąd wzięłaś te złote gwiazdki, które są na zdjęciu? Sama zrobiłaś, czy gdzieś zakupiłaś? Są super! Ja właśnie od jakiegoś czasu poszukuję takich :3
pozdrawiam, charlizerose.blogspot.com :*
Oj nie, ja podziękuję. Po historii z księciem nie mam ochoty na słabe erotyki z dużą ilością "momentów";)))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)
Mam mieszane uczucia. Ale może przeczytam, kto wie :D Póki co czytam co innego :)
OdpowiedzUsuńNiedługo będę czytać tę książkę. Jestem ciekawa czy mi się spodoba. :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie jestem w trakcie czytania tej książki.:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie ♥♥
Nie oceniam po okładkach
Po przeczytaniu Twojej opinii muszę stwierdzić, że to zdecydowanie nie jest książka dla mnie. Wszystko jakoś nienaturalnie szybko się toczy, no i ten "brak fabuły". Podziękuję. Życzę Ci, aby kolejne książki były lepsze. ;)
OdpowiedzUsuńTeż mam teraz fazę na czytanie książek, więc może sięgnę i po tą, żeby przekonać się czy mi się spodoba. Taka lekka lektura też się przyda :)
OdpowiedzUsuńMój blog-klik
okładka kojarzy mi się z latynoskimi serialami :P
OdpowiedzUsuńTaka lekka na wakacje, może i się skuszę. Ostatnio czytam same trudne powieści.
OdpowiedzUsuńLubię czasem przeczytać coś lżejszego, także może kiedyś się skuszę na tę książkę.
OdpowiedzUsuńErotyków nie lubię, więc nie dla mnie.
OdpowiedzUsuńPrzeczytałabym ot tak, po prostu z samej ciekawości.
OdpowiedzUsuńNie czytam takich książek, ale okładka jest przyjemna dla oka :)
OdpowiedzUsuńLekkie książki sa zdecydowanie fajnie na nudny wieczór lub wakacyjny poranek. Raczej nie moja tematyka, biorąc pod uwagę ile dobrych książek teraz wyszło - chociażby Hashtag, R.Mroza lub nowy S.King (polecam!)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Ja akurat lubię lekkie książki, chociaż do R.Mroza się przymierzam :D Już jedna jego książka do mnie wędruje :D
UsuńJak dla mnie będzie ona idealna :)
OdpowiedzUsuńW takim razie nie pozostaje nic innego, jak zamawiać i czytać :D
UsuńSama okładka tej ksiązki jest idealna <3
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com/2018/07/jeansowa-spodnica-z-guzikami.html
Książka mnie zaciekawiła ^^ Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńwy-stardoll.blogspot.com
Może historia banalna, ale pan na okładce zdecydowanie cieszy oko!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko!
To prawda! Wydawnictwo Kobiece zawsze zapewnia takie genialne okładki :D
Usuń