niedziela, 18 marca 2018

Recenzja książki
"Życie jest piękne" Natalii Murawskiej

Dzisiaj przychodzę do Was z kolejną recenzją książki z wydawnictwa Novae Res, tym razem "Życie jest piękne" Natalii Murawskiej. Recenzję poprzedniej książki możecie przeczytać tutaj

Cornelia i Natalie, to przyjaciółki, które znają się od najmłodszych lat. Początkowo ich życie jest wyjątkowe, mają kochające rodziny, wszystko idzie po ich myśli... aż do czasu. Cornelia dowiaduje się, że ma białaczkę. Ta wiadomość jest dla niej jak wyrok, początkowo załamuje się, jednak podejmuje walkę o zdrowie... o swoje życie.
Natomiast w życiu pięknej, flirciarskiej i przebojowej Natalie wszystko jest grą. Doskonale potrafi nakładać maski i wcielać się w przypisywane role... a pod nimi kryje się wrażliwa dusza i liczne rany, które zostały zadane przez rodzinę.
Miłość... czy to ona jest lekiem na wszelkie zło? Czy dzięki niej życie staje się piękniejsze?

Patrzę na wyciągniętą w stronę nieba dłoń przyjaciółki. Jedna z gwiazd właśnie spada, aby czyjeś życzenie mogło się spełnić. Chcę, żeby ta gwiazda była moim życzeniem. – Zażycz sobie, żeby wyzdrowieć. – Natalie mówi głosem pełnym napięcia. Czuję na skórze jej gorący oddech, stoi tuż za mną. Jeszcze krótką chwilę patrzę na spadającą gwiazdę i zamykam oczy. Życzę sobie jednak czegoś całkiem innego z olbrzymią nadzieją, że zostanę wysłuchana. Chcę, żeby moje życie było piękne… – mówię w myślach, a kiedy otwieram oczy, gwiazdy już nie ma.

Białaczka... dla wielu brzmi jak początek końca. Tak samo było w przypadku głównej bohaterki. Załamała się i nie chciała walczyć. Chciała szerokim łukiem omijać szpitale - co niestety nie było możliwe, leczenie jest potrzebne. Wizyty tam są katorgą, aż do czasu gdy nieoczekiwanie poznaje przystojnego chłopaka - Luke. Między tych dwojgiem rozwija się miłość.
A z drugiej strony mamy Natalie, która wspiera przyjaciółkę, jednak sama jest w słabej sytuacji życiowej. Jej ojciec odszedł do innej, a matka zaczęła topić smutki w alkoholu. Dziewczyna stara się ukrywać to wszystko, przybierając rolę pięknej, szalonej i przebojowej dziewczyny, która lubi spotykać się z różnymi mężczyznami... na jedną noc. Wszystko się jednak zmieni gdy poznaje Nasha. Jej życie nieoczekiwanie się zmienia, wszystko wskazuje, że będzie już tylko lepiej... jednak nie do końca tak będzie...

Jest to kolejna książka z wydawnictwa Novae Res, która podejmuje trudne tematy. Ponownie nie jest to lekka powieść, chociaż tutaj jest zdecydowanie optymistycznie - tak, pomimo, że główna bohaterka jest chora ;)

Bardzo podobała mi się historia tych dziewczyn. Szybko przeczytałam tę powieść i nie żałuję. Wciągnęła mnie już od pierwszych stron i moje zaciekawienie trwało aż do końca. Jest napisana fajnym, lekkim językiem.
Nie wiem dlaczego, ale spodziewałam się wyciskacza łez, a jak dla mnie nie była to tego typu książka. Chociaż muszę przyznać, że raz byłam bliska łez! :D

Data wydania: 2017
Ilość stron: 318 
Wydawnictwo: Novae Res

Podsumowując, "Życie jest piękne" to książka, która rzeczywiście pokazuje nam, że pomimo wielu zakrętów, które dla nas ma życie, jest ono piękne. Myślę, że warto po nią sięgnąć, z pewnością niejednemu czytelnikowi zmieni trochę pogląd na otaczający nas świat. 

Za możliwość przeczytania tej książki, dziękuję Wydawnictwu Novae Res :)

Słyszeliście o tej książce? A może nawet czytaliście? Jakie są Wasze wrażenia? Zainteresowała Was?

33 komentarze:

  1. Nie znam tej pozycji, ale wydaje się ciekawa. Choć chyba wolałabym bliżej poznać historię jednej z dziewczyn, a dokładniej tej z białaczką. Wydaje mi się, że jest to typowo młodzieżowa pozycja, ale kto wie, może kiedyś po nią sięgnę ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że powinnaś przynajmniej spróbować ją przeczytać :)

      Usuń
  2. smutny temat ale życie nie jest proste. bardzo ładna okładka, chciałabym przeczytać tą książkę

    OdpowiedzUsuń
  3. Ta historia wydaje się bardzo ciekawa, więc chetnie po nią sięgnę. Fajnie, że książka jest optymistyczna, mimo poruszenia trudniejszych tematow!
    Pozdrawiam cieplutko
    Mój Blog

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajnie, że pomimo trudnego tematu jakim jest białaczka, w książce nie zabrakło też odrobiny optymizmu i oczywiście miłości. :) Okładka wzbudza zaciekawienie. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Juz dawno nie czytałam żadnej ksiakzi. Ta wydaje sie interesująca :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Dopisuję do listy książek do przeczytania :)

    OdpowiedzUsuń
  7. W sam raz na zimowy wieczór!
    pozdrawiam serdecznie z nad filiżanki kawy:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Chętnie sięgam po takie pozycje, które poruszają trudne tematy. Chciałabym przeczytać tę książkę.

    OdpowiedzUsuń
  9. Lubię, jak książka mimo trudnej tematyki napisana jest lekkim, przyjemnym językiem. Aż chce się czytać :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Niedawno kupiłam ją mojej mamie :) Jak tylko ona skończy ją czytać to ja zacznę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koniecznie daj wtedy znać jak Ci się podobała! :D

      Usuń
  11. Mocna książka, która porusza tematy choroby, miłości i problemów. Znam książkę "babie lato" która opisuje podobną historię, którą polecam każdemu i zawsze do niej wracam. Tej pozycji nie znam, ale .. wszystkie inne nie istnieją! Ja chce tą♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie słyszałam wcześniej o książce "babie lato", ale zainteresuję się nią :D

      Usuń
  12. Dobra ksiązka a takiej mi ostatnio trzeba :)

    Zapraszam https://ispossiblee.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  13. Podejrzewam, że mogłabym się rozkleić podczas czytania. Mam bardzo rozwiniętą wyobraźnię, więc jestem w stanie postawić się w roli bohaterów i ulec emocjom.

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja chyba Kochana nie dałabym rady przeczytać :(

    OdpowiedzUsuń
  15. Chyba nie dałabym rady przeczytać..

    OdpowiedzUsuń
  16. Imiona mnie drażnią. Naprawdę niby nic, a jednak przeszkadza.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ach, to prawda :D Ja właściwie tak mam przy każdej polskiej książce ;p Tutaj jeszcze są w miarę fajne, nie irytowały mnie. Ale w innych książkach to porażka :D

      Usuń
  17. Książka na pewno jest fanatyczna, smucą mnie takie dramatyczne historie, jednak czuję cały ten optymizm wypływający z tekstu :) jestem przekonana że i mi spodobałaby się ta historia <3
    Pozdrawiam cieplutko myszko :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie nie pozostaje nic innego, jak brać i czytać! :D

      Usuń
  18. Batdzo ciekawa książka, buc może się na nią skuszę :)
    ONLY DREAMS

    OdpowiedzUsuń
  19. Naprawdę wydaje sie ciekawa :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Niestety nie znam tek książki. Obserwuję i liczę na rewanż. Pozdrawiam jusinx.blogspot.com.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie jak najbardziej polecam się z nią zapoznać, warto! :)

      Usuń
  21. Tego typu historie potrafią nieźle człowiekiem wstrząsnąć. Nie miałam okazji czytać lecz chętnie sięgnę po nią. Novae res od jakiegoś czasu ma całkiem ciekawe ksiażki. Cieszy, że nie są to wyłącznie lekkie historie.

    OdpowiedzUsuń

Instagram