Myślę, że większość z was wie, że mam w pewnym sensie obsesję na punkcie skarpetek, dlatego może nie zdziwi was fakt, że przychodzę dzisiaj z postem o skarpetkach! Tak, cały post będzie o skarpetkach! Właściwie, to nie będę się zbytnio rozpisywała, chcę wam tylko pokazać moje najnowsze zdobycze ;)
Jakaś krótka recenzja? Niestety skarpety z motywem aligatorów i rekinów są ogromne, obstawiam rozmiar 40 - a ja noszę 37... Nie było wyboru rozmiarów, więc myślałam, że w jakiś cudowny sposób będą uniwersalne, ale niestety nie są. Jeżeli chodzi o resztę skarpetek, to zarówno w tych z kotami, jak i pandami, zakochałam się! :D
Wy też zwracacie uwagę na to jakie skarpetki nosicie? :)
Wy też zwracacie uwagę na to jakie skarpetki nosicie? :)
Tak, zwracam uwagę jakie skarpetki noszę, szczególną wagę przywiązuję do materiału, z którego są wykonane. Preferuję jak największą zawartość bawełny. Nienawidzę sztucznych skarpet. Zwykle wybieram białe stopki, ale mam w swojej kolekcji też szalone skarpety, np. różowe z głowami kotów (są 3D). :) Twoje z kotami i pandą są urocze. :)
OdpowiedzUsuńJa muszę przyznać, że nie zwracam uwagi na materiał, patrzę przede wszystkim na nadruki :D
UsuńJa lubię nosić białe, lub czarne. W domku za to uwielbiam mieć na stopach grube, cieplutkie skarpety ^^
OdpowiedzUsuńZapraszam na naszego bloga
Ja czarne odpuszczam ze względu na tonę kłaków mojego kota na metr kwadratowy w moim domu :D Ja też w domu zawsze wkładam grubaśne skarpetki :D
UsuńTeż mam te w kotki :D ogólnie po pierwszym zdjęciu myślałam, że to świąteczny posty xD haha tak mi się skojarzyło xD
OdpowiedzUsuńgrlfashion.blogspot.com
Do postów świątecznych jeszcze dwa - trzy miesiące :D
UsuńJeju, dziwnie to zabrzmi, ale te skarpetki są urocze! Naprawdę! Nieraz widziałam jakies fajne kolorowe skarpety, w różne ciekawe wzory, np. jedzenia, ale nigdy nie mam odwagi ich kupić i założyć haha :) Pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńhttps://myslacinaczej29741.blogspot.com/
A ja jak widzę jakieś słodkie lub śmieszne skarpetki, to biorę bez zastanowienia :D
UsuńJa zwracam uwagę na skarpetki haha :D i sama długo zawsze wybieram :D
OdpowiedzUsuńmój blog, hooneyyy
Ale czaderskie! Chyba sobie takie sprawię na zimowe wieczory. :) Zapraszam do mnie :D
OdpowiedzUsuńJak najbardziej polecam :D Grube skarpetki + ciepła herbata + koc = udany wieczór zimowy (przynajmniej u mnie) :D
UsuńTe skarpety są genialne i w dodatku kolekcjonujesz bardzo praktyczne dodatki w końcu u nas zima trwa mega długo ^^
OdpowiedzUsuńO kurcze, tak tego wcześniej nie postrzegałam! Ale masz rację, skarpetek nigdy za wiele! :D
UsuńJakie piękne skarpetki. Niektóre są przesłodkie ;d
OdpowiedzUsuńJa nigdy nie zwracam uwagi na skarpetki. Ważne by były wygodne :)
Pozdrawiam
zmienicswiat.blogspot.com
O ja też kocham skarpetki najbardziej podobają mi się te w pandy mój blog
OdpowiedzUsuńTe skarpetki może dla mnie byłoby ok, bo ja mam 41 :D haha cudne są! Też lubię kupować skarpetki w różne wzory :D
OdpowiedzUsuńAch, Ty i skarpetki ;p Musi być na uroczo i słodko ;p Te rekiny i aligatory mnie i tak się nie podobają, więc dla mnie nie byłoby większej straty :D Ale te dwie ostatnie pary w pandy są przecudne *-* Sama bym w takich pomykała mimo tego, że stara już ze mnie kobieta :D
OdpowiedzUsuńNo te skarpetki stópki są przepiękne! :)
OdpowiedzUsuńA te pierwsze to nie przejmuj się. Idealne po domu na zimę! Aligator baaardzo mi się spodobał :D
Powodzenia w szukaniu plecaka! ^^
Jakie cudne :) bardzo mi się takie podobają i musze się w takie fajne skarpetki zaopatrzyć :)
OdpowiedzUsuńAle śliczne!
OdpowiedzUsuńSkarpety Aligatory wyglądają super :)
https://anastyle14.blogspot.com/
Jakie słodkie skarpetki :) Aligatory świetne ;)
OdpowiedzUsuńAligatorki i rekinki są prześwietne! Uwielbiam wszelkiego rodzaju skarpetki i mam ich za dużo... Wiem, że mam obsesję na punkcie ich kupowania (tak samo jak na punkcie bielizny), ale nic nie umiem na to poradzić :(
OdpowiedzUsuńA plecaki ostatnio kupiłam w Pull&Bear (trochę mniejszy, pastelowy błękitny) i w Croppie (większy, biały z motywem kwiatowym i czarnymi dodatkami), i z tego drugiego jestem o wiele bardziej zadowolona. Jest świetny!
Skarpetek nigdy za wiele! :D
UsuńHahahh ja również mam sentyment do skarpetek <3
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com/2017/09/koszula-czy-sukienka-dwa-lata-blogowania.html
Ale urocze skarpetki!
OdpowiedzUsuńJa jestem absolutą maniaczką skarpet i zdecydowanie mi się Twoje podobają :* Szkoda, że te aligatory jakieś wielgachne są :( A chciałam je kupić :( Buziaczki Kochana :*
OdpowiedzUsuńNo niestety zawiodłam się na tych aligatorach :<
UsuńUrocze te skarpetki co wybrałaś !!
OdpowiedzUsuńJa również uwielbiam takie słodkie skarpetki i jak tylko spotkam coś uroczego od razu kupuje bez zastanowienia :):)
Oj ja to akurat jeśli chodzi o skarpetki to zwykle, oby nie za kostkę i mogę iść:D
OdpowiedzUsuńTe z kotkami i pandami wymiatają :P Sama osobiście nosze zazwyczaj gładkie skarpetki :)
OdpowiedzUsuńCudne sa te skarpetki. W szczeólnosci te z krokodylkiem <3
OdpowiedzUsuńAle słodkie te skarpetki:)
OdpowiedzUsuńUrocze te skarpetki! :)
OdpowiedzUsuńświetne te w kotki i pandy :D
OdpowiedzUsuńprzeurocze sa te skaperki! przygarnełabym wszystkie :D
OdpowiedzUsuńSandicious
Słodkie :) w pandy najlepsze.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Karolina [BLOG]!
te aligatory i rekiny- szałowe hehe :)www.s-y-l-w-i-a.blogspot.com
OdpowiedzUsuńaligatory wymiatają :D
OdpowiedzUsuńAle słodkie :) ja nie zwracam uwagi jak wyglądają ale musi być ciepło w nogi.
OdpowiedzUsuńJeju, jakie urocze te skarpetki! <3
OdpowiedzUsuńRównież mam te skarpetki w pandy :D
OdpowiedzUsuńMÓJ BLOG - KLIK
Takie skarpetki to jak najbardziej można kolekcjonować. Też mam słabość do pand i to to nie tylko na skarpetkach:) Często teraz w takich propozycjach się chodzi, nawet na co dzień.
OdpowiedzUsuńciekawie napisane
OdpowiedzUsuńAle krokodyle! tez takie chce
OdpowiedzUsuń