wtorek, 7 lipca 2020

Recenzja książki
"Syreny" Anna Langner

 ***
To lato wszyscy spędzą tak, jakby miało być ostatnim w ich życiu.
Kiedy zaczyna się upalny lipiec, jest dobrze. Kiedy czekają cię beztroskie wakacje nad morzem, jest bardzo dobrze. Kiedy przyjaciółki, z którymi rok temu spędziłaś całe lato, okazują się słynnymi na cały internet Syrenami, jest bardzo źle.
Majka wyjeżdża z Warszawy do spokojnego nadmorskiego Burzewa. Dołącza do ekipy Syren – pięknych kobiet, które wyruszają na eskapady po nadbałtyckich klubach, polując na bogatych przystojniaków. Majka ma w tym swój cel – chce zrealizować sekretny projekt i przy okazji chronić przyjaciółki przed kłopotami. Jednak ten plan zaczyna sypać się jak zamek z piasku. Jakby tego było mało, jej życie uprzykrza pewien tajemniczy, przystojny turysta.

"Syreny" to idealny przykład książki dla kobiet. Autorką powieści jest Anna Langner, której twórczości nie miałam wcześniej okazji czytać, ta książka była dla mnie pierwszym zetknięciem z jej osobą i literaturą. Przyznam szczerze, że sięgając po tę pozycję miałam pewne obawy, że okaże się być ona niezbyt interesującą i nieco płytką. Na wstępie jednak zaznaczę, że zdecydowanie się pomyliłam! Jeżeli jesteście ciekawi mojej opinii na temat tej książki, to zapraszam do czytania dalej.

Główną bohaterką jest Majka, która tuż po zakończeniu roku akademickiego udaje się na wakacje do Burzewa, jak co roku. Ma zamiar miło spędzić tam czas ze swoimi przyjaciółkami - Wiolką i Julką, a także zarobić trochę pieniędzy pracując w budce z lodami swojego wujka. Już po kilku dniach okazuje się, że ten wypoczynek będzie zupełnie inny od tych z poprzednich lat. Bohaterka dowiaduje się, że jej koleżanki wpadły na szalony plan, aby dołączyć do grona Syren - kobiet, które za pieniądze mają dotrzymywać towarzystwa bogatym mężczyznom. Majka początkowo jest przeciwna temu pomysłowi i nie chce ulec namowom koleżanek. W końcu jednak dołącza do grona Syren, ma jednak w tym ukryty cel, którym jest napisanie artykułu dla profesora. Możliwe, że wszystko poszłoby zgodnie z planem, gdyby nie grupa trzech mężczyzn, którzy przybyli do Burzewa, aby odnaleźć Syreny i się zabawić. Jeden z nich - Damian, szczególnie lubi uprzykrzać życie Majki. Jest dupkiem... Ale za to jakim przystojnym!

Wszelkie moje obawy, które prześladowały mnie przed sięgnięciem po tę książkę, odeszły w niepamięć już przy drugim rozdziale! Autorka ma niezwykle przyjemny, lekki styl, który sprawia, że powieść chcę się czytać bez przerwy. Mimo, że jest to dosyć duża gabarytowo powieść, to pochłonęłam ją w dwa dni i później żałowałam, że to już koniec tej zwariowanej historii. Jeżeli w przyszłości Anna Langner chciała kontynuować losy bohaterów, to z wielką chęcią po nie sięgnę.

Powieść już po samej okładce może sprawiać wrażenie lekkiego, przyjemnego, wakacyjnego romansu i zdecydowanie tak jest, jednak został on urozmaicony różnymi rozterkami, problemami i zaskoczeniami. Autorka porusza temat intrygi, przyjaźni, wpływu innych ludzi, a także braku szczerości.

Postacie są niesamowicie różnorodne, każda z nich charakteryzuje się czymś innym. Większość z nich z pewnością przypadnie czytelnikowi do gustu, jednak niektóre mogą porządnie działać na nerwy.
"Syreny" to książka, która nie tylko pobudzi naszą wyobraźnię, ale także rozbawi do łez. Czytając potrafiłam śmiać się, ale momentami także przeklinać w myślach zachowanie bohaterów.
Dzięki lekkiemu stylowi autorki, książki nie chce się odkładać. Wciąż ma się ochotę poznawać dalsze losy tych zwariowanych postaci.
Książka idealnie wpasowuje się w trwające wakacje i zdecydowanie warto po nią sięgnąć w tym czasie. Akcja rozgrywa się w pięknym, nadmorskim miejscu, a dzięki licznym opisom mamy okazję poczuć się tak, jakbyśmy sami tam byli.

Po przeczytaniu tej książki śmiało mogę zadeklarować, że będę sięgała po kolejne powieści, które wyjdą spod ręki tej autorki. Niesamowicie polubiłam się z jej stylem pisania, a także umiejętnością do tworzenia niezwykłych postaci oraz historii.

Data wydania: 17 czerwca 2020 
Ilość stron:  470 
Wydawnictwo: Wydawnictwo Kobiece
Mieliście okazje czytać już jakąś książkę tej autorki? Jakie są Wasze wrażenia? Sięgniecie po tę? ;)

2 komentarze:

  1. Myślę, że spędzenie kilku godzin z tą książką będzie bardzo przyjemne. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetnie napisany artykuł. Mam nadzieję, że będzie ich więcej.

    OdpowiedzUsuń

Instagram