niedziela, 29 listopada 2020

Walka z przesuszonymi stopami
kremy do stóp
PODOCREM


Pamiętam  czasy, kiedy obca była mi pielęgnacja twarzy i ciała. W pewnym momencie mojego życia chyba dorosłam do tego etapu i zaczęłam powoli wdrażać w moją codzienność pielęgnacje. Zaczęłam od twarzy, a następnie stóp. Powiem szczerze, że stopy są chyba moją zmorą. Stale używam przeróżnych kremów, jedne działają lepiej, a inne gorzej. Ostatnio w moje łapki trafiły dwa kremy do stóp PODOCREM i dzisiaj przychodzę do Was z ich krótką recenzją, zapraszam do czytania! 



PODOCREM CARE FORTE

Krem do intensywnej pielęgnacji wymagającej skóry stóp, jedyna „tłusta” formulacja spośród Podocremów, stworzona z myślą o najtrudniejszych przypadkach wysychającej, łuszczącej się i pękającej skóry, intensywnie nawilża i natłuszcza, kompleksowo odbudowując warstwę lipidową skóry, zawiera 30% substancji aktywnych (bisabolol, lanolina, tlenek cynku, D-pantenol, kompozycja olejków eterycznych, gliceryna.

Krem ten wydał mi się najbardziej odpowiedni dla mojej skóry stóp. Według zapewnień producenta ma on sobie radzić ze skórą niezwykle wysuszoną, zgrubiałą i zrogowaciałą. Przyznam się szczerze, że początkowo dosyć sceptycznie podeszłam do obiecanych efektów. Szybko jednak się zaskoczyłam. Właściwie już po dwóch pierwszych użyciach zauważyłam ogromną zmianę. 
Na początku zauważalne było ogólne nawilżenie, a także zwalczenie suchych skórek na stopach. Po kolejnych kilku aplikacjach nastał cud. Moje stwardniałe pięty zaczęły robić się miękkie. Co prawda jeszcze nie są idealnie miękkie, ale wierzę, że przy regularnym stosowaniu tego kremu jest to osiągalne. 

Konsystencja produktu jest gęsta i bardzo tłusta. Po nałożeniu nie wchłania się on w całości, pozostawia tłusty film, dlatego też trzeba uważać, aby nie zabrudzić stopami całego świata (ps. odradzam chodzenie po gołej podłodze, bo zostawicie liczne ślady swoich stóp). 

Podsumowując, podocrem CARE forte okazał się dla mnie istnym strzałem w dziesiątkę. Idealnie radzi sobie z suchą skórą stóp, a także stwardniałymi piętami. Jeżeli i Wy borykacie się z tego typu przypadłościami, to polecam wypróbować ten specyfik. 




PODOCREM RAPID 
Krem do ekspresowej regeneracji skóry stóp narażonej na odciski i otarcia, idealny dla osób aktywnych, sportowców, najbardziej skoncentrowana formuła, „naszpikowana” substancjami regenerującymi naskórek, zawiera 35% substancji aktywnych (mocznik, olejek z awokado, ekstrakt z rokitnika, ekstrakt z alg morskich, alantoina) 

Jestem osobą, która musi bardzo rozważnie dobierać sobie obuwie. Mimo, że zawsze staram się to robić, to niekoniecznie się to udaje. Czasami jedno wyjście w nowych butach kończy się licznymi obtarciami i odciskami. Dlatego też zdecydowałam się na przetestowanie kremu podocrem rapid, który według producenta ma sobie on świetnie radzić z odciskami i otarciami. 
Obecnie chodzę w butach, które są sprawdzone i nie wpływają negatywnie na skórę moich stóp, mam jednak pozostałości po bardzo starym odcisku. Dlatego też zaczęłam stosować ten kosmetyk na niego. I powiem szczerze, że różnicy nie widzę... Nie jestem jednak w stanie powiedzieć jak poradzi sobie ze świeżymi urazami - z pewnością przetestuję to po zakupie źle dobranych butów i wtedy wrócę do Was z aktualizacją recenzji. 

Konsystencja kremu jest gęsta. Po nałożeniu pozostaje lepki film, który nie do końca przypadł mi do gustu (czy tylko ja nie lubię, jak coś mi się lepi?). 

***

Wy też zmagacie się z suchą skórą stóp? Jakich kremów używacie? Słyszeliście o produktach podocrem? ;) 

2 komentarze:

  1. Mam bardzo suche stopy, często podczas lata nabawię się odcisków, które pózniej zamieniają się w twarde skórki. Jeszcze nie znalałam niczego co by mi pomogło, będę musiała zakupić krem o którym piszesz bo wydaje się, że to on będzie moim zbawieniem <3

    OdpowiedzUsuń

Instagram