wtorek, 25 lutego 2020

Recenzja książki
"Perwersyjny bogacz" Laurelin Paige

Przez bardzo długi czas na blogu nie pojawiały się żadne recenzje. Jeśli mam być szczera, to zaniechałam nieco czytanie i skupiłam się bardziej na filmach... Ale już to zmieniłam! Dlatego dzisiaj druga i nie ostatnia recenzja książki :) Zapraszam na recenzję książki "Perwersyjny bogacz" Laurelin Paige.
Jakie bestsellery jeszcze polecacie? ;)
Są bogaci, uparci i uwielbiają dominować. Nowa powieść Laurelin Paige przekracza granice grzechu! Sabrina Lind wciąż pamięta o tym, co wydarzyło się dziesięć lat temu. Wziął ją na imprezie. Inteligentny, pewny siebie i władczy – Donovan Kincaid. Zdobył ją, mimo że marzyła o jego najlepszym przyjacielu, któremu też nie była obojętna. Po latach spotyka Westona Kinga, obiekt westchnień z przeszłości. Mężczyzna tym razem nie zamierza pozwolić jej zniknąć. Proponuje Sabrinie pracę w prestiżowej agencji, którą zarządza razem z… Donovanem Kincaidem. Kobieta wywołuje pożądanie ich obu. Daje się uwikłać w grę pełną zaskakujących perwersji i gorących fantazji. Który z playboyów zdobędzie ją na zawsze?

Laurelin Paige słynie z dosyć niegrzecznych książek, jest jedną z popularniejszych autorek z tego gatunku. Ja sama czytałam już sporo historii, które wyszły spod jej ręki i zazwyczaj byłam pozytywnie nimi zaskoczona... Dlatego i tym razem postanowiłam sięgnąć po jej twórczość.

Główną bohaterką jest Sabrina, która studiowała kiedyś na Horvardzie. Dziewczyna podkochiwała się w Westonie Kingu, który był jednym z najpopularniejszych chłopaków na uczelni. Kiedy wszystko szło w dobrym kierunku, bohaterce zostało cofnięte stypendium i musiała się ona pogodzić z zaistniałą sytuacją. Ostatecznie studia skończyła na mniej prestiżowej uczelni.
Nigdy nie sądziła, że kiedyś jeszcze spotka Westona... I nagle po 10 latach, na pewnej konferencji wystąpił własnie on. I tak "od słowa do słowa" proponuje jej on pracę w swojej agencji. Wszystko wygląda pięknie, kiedy nagle spotyka Donovana Kincaida, który nieźle namiesza jej w życiu, głowie... i sercu.

Cała historia toczy się wokół trzech postaci - Sabriny Lind, Westona Kinga i  Donovana Kincaida. Początkowo bohaterka ma się ku Westona, jednak z czasem zauważa, że nie jest to chłopak dla niej. Jej pragnienia i fantazje skupiają się na Donovanie, który nie wiąże większych emocji z seksem. Sypia z dziewczynami, a następnie bardzo szybko znika z ich życia... Mimo to Sabrinę ciągnie do niego.

Relacje bohaterów są niezwykle rozbudowane i ciekawe, szczególnie ta Sabriny i Donovana. Jesteśmy świadkami rozterek bohaterki. Widzimy jak zmieniają się jej uczucia, względem mężczyzny, podczas kolejnych spotkań z nim. Widoczny jest czas, kiedy zwykły seks przeradza się w przywiązanie, miłość...
Pojawiają się również postacie drugoplanowe, a nawet trzecioplanowe. Autorka stawia na zaskoczenia, których może nie jest zbyt wiele, ale pojawiają się. Szczególne chapeau bas za zakończenie, które nie jest tak oczywiste jakby się mogło wydawać.

Jeżeli chodzi o sam styl Laurelin, to jak najbardziej jest on przyjazny dla oka i umysłu. Nie ma tu żadnych udziwnień, prosty i przyjemny język. A rozdziały są dosyć krótkie, nie ciągną się w nieskończoność.
Dosyć ważna wydaje mi się też kwestia scen erotycznych. Pojawia się ich dosyć sporo, a opisy są dosyć "dokładne". Myślę, że miłośnicy książek erotycznych polubią tę lekturę... a także autorkę i jej twórczość!

Jak z moimi odczuciami co do tej książki? Był to naprawdę fajny powrót do czytania. Pozycję wręcz pochłonęłam - szczególnie ostatnie rozdziały. Zarówno bohaterzy jak i ich historia wywołała u mnie pozytywne zaskoczenie. Zdecydowanie cieszę się, że sięgnęłam po tę książkę :)

Oryginalny tytuł: Dirty Filthy Rich Men
Data wydania: 22 stycznia 2020
Ilość stron: 283
Wydawnictwo: Wydawnictwo Kobiece
Czytaliście już tę książkę? Jeśli tak, to jakie są Wasze wrażenia? Lubicie literaturę tej autorki? ;)

4 komentarze:

Instagram