***
Lara Jean przeżyła już kilka zakochań. Jej sposobem na pozbycie się uczuć było pisanie listów do swoich ukochanych. Tak powstało pięć listów, pięć dowodów na złamane serce. W listach zamyka wszystkie swoje uczucia, pozwalając sobie na wyrażenie wszystkiego, czego nie odważyłaby się powiedzieć wprost... Nikt nie może przeczytać jej słów, nikt!
Wszystko jednak się zmienia, kiedy ktoś wysyła je odbiorcom... Każdy z chłopców dostaje swój list, a życie miłosne Lary Jean nagle wymyka się spod kontroli.
Wszystko jednak się zmienia, kiedy ktoś wysyła je odbiorcom... Każdy z chłopców dostaje swój list, a życie miłosne Lary Jean nagle wymyka się spod kontroli.
Swoją przygodę z tą książka zaczęłam dzięki ekranizacji, którą zobaczyłam najpierw. Film mi się bardzo spodobał, więc postanowiłam dać szansę i wersji papierowej. I tak oto trafiła w moje łapki.
Miałam również okazję przeczytać wiele recenzji i większość z nich była pozytywna, jaka będzie moja?
Zacznijmy od motywu listów, który bardzo przypadł mi do gustu. Było to coś innego, a do tego wniosło powiew świeżości w ten gatunek :D Co więcej, liściki nie pojawiają się od razu i nie zostajemy nimi przytłoczeni. Są wprowadzane stopniowo, w odpowiednim momencie. Mimo, że mogłoby się wydawać, że stanowią one główny element powieści, jest wręcz przeciwnie - są tylko dodatkiem. Główną rolę odgrywają perypetie miłosne bohaterki, jej życie rodzinne i towarzyskie.
Na bardzo duży plus zasługuje styl pisania autorki. Jest lekki i wciągający. Całą książkę czyta się bardzo szybko, a historia jest tak wciągająca, że można ją pochłonąć za jednym razem :D Powieść jest zawsze przedstawiona z punktu widzenia głównej bohaterki.
Nie mogę się też przyczepić bohaterów. Autorka postarała się, aby każda postać miała w sobie to coś... Dzięki czemu całość była przyjemna. Najbardziej polubiłam postać Petera, jest zabawny, uroczy a przy tym też ma specyficzny charakterek. Co do Lary Jean... Czasami mnie denerwowała, była strasznie niezdecydowana, ale nie było źle... w niektórych książkach bywało gorzej :D
Książka czy film? Zdecydowanie książka! Moim zdaniem wypada dużo lepiej niż film, ale! Ekranizację też warto obejrzeć, bo była jedną z najlepszych, jakie miałam ostatnio okazję obejrzeć :)
Oryginalny tytuł: To All the Boys I've Loved Before
Data Wydania: 17 sierpnia 2018
Ilość stron: 392
Wydawnictwo: Wydawnictwo Kobiece
Podsumowując, "Do wszystkich chłopców, których kochałam" to jedna z najlepszych młodzieżówek jakie czytałam. Nie ma tu momentów nudy, ale za to nie brakuje chwil, kiedy można się popłakać ze śmiechu. Myślę, że warto sięgnąć po tę powieść.
Za możliwość przeczytania dziękuję dadada.pl
Słyszeliście o tej książce? A może już czytaliście? A jak z ekranizacją? Oglądaliście? ;)
Przeczytałam całą trylogię :). Generalnie, jak pierwsza książka mi się niesamowicie spodobała, to dwie następne były jak dla mnie w najlepszym wypadku nijakie i niepotrzebne.
OdpowiedzUsuńNa pewno przeczytam, bo chcę obejrzeć film. 😊
OdpowiedzUsuńRecenzja fajna, ale ja nie przepadam za takimi ksiązkami. Wolę kryminały, thrillery :)
OdpowiedzUsuńWidziałam film. Nie powinien mi się spodobać, bo to typowa komedia romantyczna dla nastolatków, a ja te lata daaawno mam już za sobą. A jednak bardzo przypadł mi do gustu. Po książkę z chęcią sięgnę, skoro piszesz, że jest lepsza nić ekranizacja ;)
OdpowiedzUsuńTak sobie myślę, że rzadko film jest lepszy niż książka. I od niej właśnie zacznę:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)
Oo, nie słyszałam wcześniej o tej książce :) Niestety nie przepadam za takimi młodzieżówkami :)
OdpowiedzUsuńSłyszałam o tej książce i filmie, ale jeszcze po nic nie sięgnęłam. :D Fabuła mi się podoba, więc przy najbliższej okazji mam zamiar obejrzeć film, bo po protu jest łatwiej dostępny (i szybciej). :D
OdpowiedzUsuńJa już film oglądałam więc książki nir przeczytam :)
OdpowiedzUsuńFilm oglądałam, ale nie czytałam książki :)
OdpowiedzUsuńTwoje recenzję są bardzo zachęcające i mimo, że na co dzień nie sięgam po tego typu książki to po przeczytaniu wpisu dopisuję sobie polecane książki na listę! MÓJ BLOG
OdpowiedzUsuńPrzypadła mi do gustu ❤
OdpowiedzUsuńTak dużo książek a tak mało czasu :D Dopiszę sobie ją na listę :)
OdpowiedzUsuńchętnie przeczytam :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Bardzo chętnie po nią sięgnę ,namówiłaś nie :>
OdpowiedzUsuń