Zaczął się szał zakupowy z całym kraju. Galerie wczoraj z pewnością były przepełnione. Ja zdecydowanie staram się unikać tłumów i stawiam na zakupy przez internet. Obecnie większość ludzi szuka prezentów, a ja szukam ubrań dla siebie. Mikołajek w domu raczej nie obchodzimy, a do świąt jeszcze sporo czasu!
Dlatego też ostatnio przyczaiłam się na kilka rzeczy ze strony LightInTheBox, zamówiłam i po niecałych dwóch tygodniach odebrałam paczkę. Co zamówiłam i jakie są moje wrażenia? Zapraszam do czytania!
Fotograf ślubny Zamość
Pierwszą rzeczą, która od razu trafiła do mojego koszyka była bluzka, a raczej top na ramiączkach... Ale za to jakich ramiączkach! Istnieje możliwość ich regulacji, a do tego wyglądają świetnie. Idealnie nada się na jakąś domówkę. Jestem z niej bardzo zadowolona, chociaż materiał to typowy poliester.
Kolejny wybór padł na legginsy, które miały dawać efekt większego tyłka. Jak je wyciągnęłam z folii to byłam pewna, że w nie nie wejdę. A okazało się, że idealnie dopasowują się do ciała, wszystko ładnie zbierają. Bardzo mi się podobają! Tyłek rzeczywiście wygląda na troszkę większy, jednak ja chyba wzięłam za mały rozmiar... Mogłam postawić na rozmiar M :) Z pewnością pokuszę się na jeszcze jakieś inne spodnie w większym rozmiarze.
Ostatnią rzeczą, którą zamówiłam jest bluza z napisami na rękawach. Szczerze mówiąc myślałam, że będzie nieco grubsza - idealna na zimę, ale jest cieniutka. Poczeka więc w szafie na wiosnę. Jest wykonana z przyjemnego materiału, ma jednak tendencję do mięcia się - żelazko trzeba mieć pod ręką :D Podoba mi się i już czaję się na inne jej warianty kolorystyczne.
Więcej ubrań (women's clothing) znajdziecie na stronie sklepu. Dodatkowo mam dla Was rabacik!
Pierwszą rzeczą, która od razu trafiła do mojego koszyka była bluzka, a raczej top na ramiączkach... Ale za to jakich ramiączkach! Istnieje możliwość ich regulacji, a do tego wyglądają świetnie. Idealnie nada się na jakąś domówkę. Jestem z niej bardzo zadowolona, chociaż materiał to typowy poliester.
Kolejny wybór padł na legginsy, które miały dawać efekt większego tyłka. Jak je wyciągnęłam z folii to byłam pewna, że w nie nie wejdę. A okazało się, że idealnie dopasowują się do ciała, wszystko ładnie zbierają. Bardzo mi się podobają! Tyłek rzeczywiście wygląda na troszkę większy, jednak ja chyba wzięłam za mały rozmiar... Mogłam postawić na rozmiar M :) Z pewnością pokuszę się na jeszcze jakieś inne spodnie w większym rozmiarze.
Ostatnią rzeczą, którą zamówiłam jest bluza z napisami na rękawach. Szczerze mówiąc myślałam, że będzie nieco grubsza - idealna na zimę, ale jest cieniutka. Poczeka więc w szafie na wiosnę. Jest wykonana z przyjemnego materiału, ma jednak tendencję do mięcia się - żelazko trzeba mieć pod ręką :D Podoba mi się i już czaję się na inne jej warianty kolorystyczne.
***
Więcej ubrań (women's clothing) znajdziecie na stronie sklepu. Dodatkowo mam dla Was rabacik!
20% off code: LTB20
***
Słyszeliście o tej stronie? Mieliście okazję coś z niej zamawiać? Jakie są Wasze wrażenia? ;)
Fajne zakupy. Bluza podoba mi się najbardziej.
OdpowiedzUsuńO tej stronie jeszcze nie słyszałam - fajne są te leginsy i bluza:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki…ech. Byle do Świąt;)
Faaajne te legginsy :D
OdpowiedzUsuńCiekawe zakupy w stylu bardziej sportowym. Podoba mi się cały zestaw, ale największą uwagę przykuła bluza. Lubię bardzo bluzy sportowe z kapturem i mam ich wiele w swojej szafie. Leginsy i wygodne buty damskie też są obecne w mojej garderobie. Preferuję raczej luźniejszy styl i stawiam na wygodę, a ten zestaw powyżej właśnie to prezentuje.
OdpowiedzUsuńFajne zestawienie kolorów
OdpowiedzUsuńWszystko fajnie się komponuje
OdpowiedzUsuńPodoba mi się to zestawienie stylizacji.
OdpowiedzUsuńCałkowicie zachwyciły mnie te stylizacje.
OdpowiedzUsuń