Recenzja książki "Try" Ella Frank

 ***

Seks. Logan Mitchell uwielbia go, od kiedy w młodym wieku zdał sobie sprawę z tego, że jest seksowny. I nie ma problemu z wykorzystaniem tego na swoją korzyść. Zarówno mężczyźni, jak i kobiety wpadają do jego łóżka — w końcu Logan nie jest kimś, kto dyskryminuje. Żyje według jednego motta — jeśli coś go interesuje, to dlaczego nie spróbować i... skosztować?
Tym razem ma apetyt na Tate Morrisona.
Przystojny barman, który dopiero, co zatrudnił się w ulubionym barze Logana, właśnie kończy upiorny czteroletni związek ze swoją byłą żoną. Zaczyna od nowa i ostatnie, o czym myśli, to romans. Niestety przykuł uwagę Logana, a ten zawsze dostaje to, czego chce. Logana nie kręcą związki, a Tate'a mężczyźni. Jednak, co by się stało, gdyby każdy z nich złamał swoje postanowienia... chociaż na chwilę?

Książka "Try" jest moim pierwszym zetknięciem z twórczością Elly Frank. Postanowiłam po nią sięgnąć żeby sprawdzić czy polubię jej styl pisania, a także żeby przeczytać coś innego. Co w niej innego? Mianowicie mowa tu o relacji dwóch mężczyzn.

Początkowo okładka może nam zasugerować, że będzie to kolejny gorący romans. I rzeczywiście tak jest, jednak nieco się różni. Bohaterami są: Logan Mitchell, niezwykle przystojny i pewny siebie, w swoim łóżku gościł ogrom kobiet, ale i mężczyzn ; drugim bohaterem jest Tate Morrison, jest przystojnym barmanem, który jest w trakcie rozwodu, nie jest on tak skłonny do łóżkowych zabaw, szczególnie z mężczyznami -  nigdy o tym nawet nie myślał, jednak pod wpływem Logana coś w nim pęka i postanawia spróbować.

Relacja mężczyzn nie jest łatwa, każdy z nich ma jakiś swój bagaż życiowy, co nieco komplikuje sprawy. Autorka przedstawia nam tworzenie się bliskości między nimi. Jest to bardzo długa droga. Początkowo pojawiają się małe gesty, z czasem pierwsze pocałunki, a później przechodzą na jeszcze wyższy stopień swojej relacji.
Pojawiają się sceny łóżkowe. Autorka nie szczędzi dokładnych, szczegółowych opisów. Powiem szczerze, że nie spodziewałam się takich szczegółów... Przeżyłam niemały szok. Książka przesiąknięta jest erotyzmem. To indywidualna sprawa każdego czytelnika czy spodobają mu się opisy seksu homoseksualnego czy nie.

Książka jest napisana bardzo dobrze. Autorka stanęła na wysokości zadania, świetnie przedstawiła relację bohaterów. Podjęła się nieco kontrowersyjnego tematu w obecnych czasach. Nie ma w tym niczego złego, ja jestem jak najbardziej za taką literaturą.
Chciałabym przeczytać jakąś inną książkę Elly, tym razem o miłości heteroseksualnej, jestem ciekawa czy wypadłaby równie dobrze.

Z pewnością nie jest to powieść dla wszystkich. Znajdzie ona swoich zwolenników jak i przeciwników. Dla mnie była nieco zbyt mocna. Czasami musiałam ją odłożyć na bok, bo miałam tak sprzeczne myśli. Przed sięgnięciem po nią warto się zastanowić czy jesteśmy gotowi na takie emocje.

Jakie jeszcze nowości polecacie?

Oryginalny tytuł: Try

Data wydania: 25 marca 2020 

Ilość stron: 488

Wydawnictwo: Wydawnictwo Kobiece

Czytaliście jakąś książkę tej autorki? Macie zamiar sięgnąć po tę? ;)