Witam Was ponownie na moim blogu :) Dzisiaj kolejny, trochę inny post - ja osobiście lubię takie czytać, więc stwierdziłam, że może i Wy takie polubicie - jeżeli tak będzie, to dajcie znać, a będzie ich więcej :)
Czytaj więcej
Dzisiaj rano, około godziny 10 zadzwonił do mnie kurier, że ma dla mnie paczkę. Chwilę po tym zjawił się i zostawił pudełko w moich rękach.
Okazało się, że to paczka od firmy E.Wedel, którą wygrałam w ich konkursie na stronie na Facebook'u. Ogólnie nie było trudno wygrać, bo aż 77 osób zostało nagrodzonych.
No, ale czas przejść do najlepszego, czyli zawartości!
Na samym wierzchu znalazły się Wedlove (powszechnie znane jako delicje) w 3 różnych smakach - wiśniowe, malinowe i pomarańczowe.
Zaraz potem znalazłam 4 paczki Amerykanek (zapewne znane jako pieguski) - z żurawiną, kawałkami czekolady, kakaowe z kawałkami czekolady i kakaowe ze skórką z pomarańczy.
I na samym dnie wafle torcikowe, czyli wafelki, w dwóch smakach - orzechowe i śmietankowe.
Paczka oczywiście bardzo mnie ucieszyła, chociaż troszkę się boję, że nie znowu przybędzie mi w pasie, więc podzielę się słodkościami z rodziną :D Oczywiście serdecznie dziękuję firmie E.Wedel za cudowną nagrodę! :)
A Wy ucieszyłybyście się z takiej nagrody? :) Lubicie słodycze z tej firmy? :)